Piłka nożna

Czy to będzie sezon Cukrownika? Takiego startu w Chybiu się nie spodziewali

today05.09.2025 17:32

Tło
share close

RKS Cukrownik Chybie zaliczył bardzo dobry początek sezonu. Działacze beniaminka nie mogli zakładać w najbardziej optymistycznych scenariuszach, że po 4 meczach nowego sezonu ich drużyna zrówna się punktami z liderami „okręgówki”. Co zdecydowało o tak świetnym starcie zespołu?

Prezes Cukrownika o trenerze Miłku: „W ciężkich chwilach zawsze był z nami”

Posłuchaj całej rozmowy z prezesem Cukrownika Chybie Danielem Poloczkiem:

  • cover play_arrow

    Czy to będzie sezon Cukrownika? Takiego startu w Chybiu się nie spodziewali Michał Czarniecki

Trzecie miejsce po czterech spotkaniach, trzy zwycięstwa i jedna porażka z Tempem Puńców. Klub z Chybia mocno zaznaczył swoją obecność po powrocie do Klasy Okręgowej Skoczów-Żywiec. Zawodnicy Cukrownika imponują stylem, który znacząco odróżnia się od pomysłów taktycznych klubów z niższych szczebli rozgrywkowych.

W rozmowie z Radiem BIELSKO prezes klubu Daniel Poloczek powiedział, komu należy dziękować za dobrą formę jego drużyny.

– Przede wszystkim muszę pochwalić naszego trenera Szymona Miłka, który w ciężkich chwilach zawsze z nami był. Nawet jak mieliśmy spadek formy wcześniej w A-Klasie, to trener i tak dał radę. Patrząc na warsztat merytoryczny, Szymon Miłek jest bardzo mocny.

Przeczytaj zapowiedź 5. kolejki Klasy Okręgowej Skoczów-Żywiec: Pietrzykowice kontra Ślemień. Która z drużyn pozostanie niepokonana?

Zawodnicy Cukrownika prezentują podobny poziom, zatem trener może pozwolić sobie na więcej korekt w składzie, przekonywał prezes.

– Bardzo się cieszymy, z tego że mamy szeroką kadrę. To może być naszym złotym środkiem do tego, żeby sobie radzić w lidze. Choćby dlatego, że trener bardziej rotuje składem. Widać zatem, że pomimo zmian gra pozostaje taka, jaką trener sobie założył.

W Chybiu studzą nastroje

Patrząc na tabelę kibice Cukrownika łatwo mogą popaść w nadmierną euforię. Jednak prezes Poloczek wciąż trzyma się określonego przed sezonem planu dla beniaminka.

– Wchodząc do „okręgówki”, mieliśmy założenie, żeby znaleźć się ostatecznie w środku tabeli. Na razie idzie dobrze, ale nie zmieniamy naszego celu. Jeżeli będzie lepiej, to to tylko pokaże, że jesteśmy w stanie grać z najlepszymi.

Następnym wyzwaniem stojącym przed piłkarzami Szymona Miłka jest mecz z LKS-em Leśna w niedzielę, 7 września. Rywal Cukrownika zajmuję obecnie siódme miejsce i traci trzy punkty do czołówki ligi.

Napisane przez: Michał Czarniecki