Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Mały samolot sportowy wpadł do Jeziora Międzybrodzkiego. Na miejsce wyjechały zastępy strażaków z Międzybrodzia Bialskiego i Międzybrodzia Żywieckiego oraz PSP z Żywca.
Informacje dotyczące zdarzenia są na razie skąpe. Tomasz Kołodziej, rzecznik żywieckich strażaków potwierdza jedynie, że do takiego zdarzenia doszło. Wiadomo też, że osoba pilotująca samolot została podjęta z wody na pokład łodzi ratowników WOPR, zaś sama awionetka zatonęła.
Niedługo więcej szczegółów.
Do wypadku doszło na wysokości przepompowni góry Żar. Z relacji świadków wynika, że pilot podjęty z wody przyznał, ze leciał sam. Na miejscu ma pojawić się ekipa płetwonurków.

AKTUALIZACJA:
godz. 21.00
Śląscy policjanci podali więcej szczegółów tego zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że lekki samolot Cessna po starcie z Góry Żar awaryjnie wodował, po czym zatonął w jeziorze. WOPR-owcy podjęli z wody pilota.
Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń i jak oświadczył, leciał sam. Na miejscu nadal pracują służby, które ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Do zdarzenia zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia.
Policjanci z Żywca podali komunikat dotyczący wypadku:
Wczoraj około godz 17:30 dyżurny żywieckiej komendy otrzymał informacje o tym, że samolot typu ,, Cesna’’ po stracie z Góry Żar awaryjnie wodował, po czym zatonął w jeziorze .Jak ustalono 41 letni pilot samolotu o własnych siłach opuścił maszynę . Na miejsce podpłynął kajakarz, który pomógł poszkodowanemu , po czym został on podjęty przez ratowników WOPR. Mężczyzna nie odniósł żadnych obrażeń, jak twierdzi na pokładzie samolotu był sam. Według oświadczenia pilota, z zarazem właściciela samolotu przyczyną zdarzenia mogła być awaria silnika. Pilot był trzeźwy .Na miejscu policjanci wykonali niezbędne czynności i teraz pod nadzorem prokuratury oraz przy udziale Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych ,wyjaśniać będą szczegółowe okoliczności i przyczyny wypadku.

To kolejny w ostatnich tygodniach wypadek lotniczy, do jakiego doszło w powiecie żywieckim.
Miesiąc temu, 9 września, na ziemię spadł samolot typu Zodiac. Maszyna stanęła w ogniu, a w środku znaleziono ciała dwóch osób.
Do tej katastrofy doszło w pobliżu lotniska sportowego w rejonie ulicy Dworskiej w Lipowej.
Zobacz też: Lipowa: awionetka spadła na pola. Nie żyją dwie osoby
Poniżej zdjęcia OSP Międzybrodzie Bialskie:
Autor: Paweł Chudecki
Copyright Radio BIELSKO