Piłka nożna

Piękna walka w Cięcinie – Wróbel wzbił się z Orłem na wyżyny

today12.11.2025 10:14

Tło
share close

Pucharowe emocje w regionie nie ograniczyły się jedynie do Bielska-Białej. Finał okręgowego Pucharu Polski Podokręgu Żywiec zakończył się triumfem czwartoligowego Orła Łękawica. W pokonanym polu pozostawili oni Stal-Śrubiarnię Żywiec, która przegrała 1:3. W najważniejszym momencie rozgrywki na wysokości zadania stanął najlepszy strzelec Orła – Marcin Wróbel.

Orzeł Łękawica triumfuje w finale Pucharu Polski Podokręgu Żywiec!

Cięcina była świadkiem widowiskowego finału okręgowego Pucharu Polski. Decydujące starcie zakończyło się zwycięstwem Orła Łękawica, który pokonał Stal-Śrubiarnię Żywiec 3:1. Pomimo twardych warunków postawionych przez drużynę z piątej ligi, różnica klas okazała się decydująca.

Wielkie emocje w finale Pucharu Polski. 18-latek bohaterem!

Od pierwszego gwizdka to Orzeł przejął inicjatywę i już w 9. minucie objął prowadzenie. Seweryn Caputa uderzył z dystansu, a piłka efektownie wpadła do siatki. Na dwie minuty przed przerwą piątoligowcy podwyższyli wynik. Adrian Rakowski, zgodnie ze swoim oryginalnym zamiarem, chciał wrzucić futbolówkę w pole karne. Jednak parabola lotu piłki zaskoczyła bramkarza Stali na tyle, że po chwili musiał skapitulować.

Wróbel przyleciał z ławki… i dał upragnione złoto

Po przerwie żywczanie ruszyli do odrabiania strat. W 57. minucie po składnej akcji formalności dopełnił Radosław Lejawa, przywracając emocje w finale.

Decydujący cios padł już w doliczonym czasie gry. Wprowadzony z ławki Marcin Wróbel, który przez kontuzję nie mógł zagrać od pierwszych minut, wykorzystał podanie Kacpra Barona i ustalił wynik na 3:1.

Orzeł Łękawica zasłużenie sięgnął po puchar, pokazując doświadczenie i skuteczność w kluczowych momentach. Stal-Śrubiarnia Żywiec zagrała ambitnie, ale mimo walki do końca nie zdołała doprowadzić do rzutów karnych.

Autor: Michał Czarniecki