Piłka nożna

Zabójcza końcówka Górali. Walka do końca się opłaciła

today19.10.2025 18:10 1

Tło
share close

Do samego końca ważyły się losy Podbeskidzia Bielsko-Biała w dzisiejszym meczu ze Świtem Szczecin. Ostatecznie Górale przed własną publicznością zgarnęli komplet punktów. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała pokonało Świt Szczecin 1:0 po emocjonującym spotkaniu, którego losy rozstrzygnęły się dopiero w doliczonym czasie gry.

Mecz rozpoczął się od mocnego akcentu gospodarzy. Już w 4. minucie po strzale Wojciecha Słomki piłka odbiła się od słupka bramki Świtu. Chwilę później piłkę do siatki próbował skierował Daniel Urynowicz, lecz jego główka była niecelna. „Świątynię” Górali zaatakował natomiast Dawid Kort, ale nieznacznie się pomylił.  Najgroźniej, w kontekście ataków Świtu, było w 18. minucie, gdy Krzysztof Ropski posłał mocny strzał – jednak niecelny, zza pola karnego.

Pod koniec pierwszej połowy Podbeskidzie kilkukrotnie próbowało przełamać defensywę rywali – Kacper Gach i Maciej Górski mieli swoje szanse, ale im również zabrakło skuteczności.

A po przerwie…

Po zmianie stron „Górale” zdecydowanie ruszyli do ataku. Już w 48. minucie Gach uderzył z dystansu, a chwilę później najpierw zablokowany został strzał Maksymiliana Sitka, a następnie Słomka zmusił bramkarza Świtu do interwencji. Młodzieżowiec Bartosz Bieroński w 55. minucie spróbował szczęścia z daleka, jednak i tym razem golkiper gości był na posterunku.

Podbeskidzie przeważało, tworzyło sytuacje, ale długo nie potrafiło udokumentować tego bramką. Dopiero w doliczonym czasie gry los uśmiechnął się do bielszczan. W 93. minucie po akcji Jana Majsterka i zagraniu ręką jednego z obrońców Świtu, sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Marcin Biernat i pewnym strzałem z „wapna” zapewnił gospodarzom trzy punkty.

Dzięki temu zwycięstwo ekipa z Rychlińskiego, prowadzona w debiucie przez Tomasza Pawliczka, awansowała na 11. miejsce w tabeli Betclic 2. ligi. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Świt Szczecin 1:0 (0:0)

1:0 Biernat (90+’)

Podbeskidzie: Brańczyk – Bieroński, Biernat, Majsterek, Gach, Słomka (62′ Kolanko), Urynowicz, Kizyma (62′ Szumilas), Takáč (86′ Piątek), Sitek (69′ Martosz), Górski (62′ Klisiewicz)
Trener: Tomasz Pawliczak

Autor: Redakcja Radia BIELSKO