Inne dyscypliny

Wzruszające pożegnanie. W sercu trochę goryczy, ale w głowie pełno pomysłów

today21.12.2025 10:05

Tło
share close

Szymon Cichy, jeden z wyróżniających się zawodników futsalowego Ruchu Chorzów, a wcześniej piłkarz Rekordu Bielsko-Biała, kończy swoją przygodę z chorzowskim klubem. Przed zawodnikiem i trenerem otwiera się nowy rozdział – Cichy sfokusuje się na funkcji szkoleniowca nowopowstałej sekcji futsalowej BKS Stal Bielsko-Biała.

Decyzja o odejściu z Ruchu dojrzewała w Szymonie Cichym od dłuższego czasu. Jak sam podkreśla na swoim Facebooku, nie była ona ani łatwa, ani pochopna, lecz dokładnie przemyślana.

Ten moment siedział we mnie już od dłuższego czasu. Po prostu poczułem, że to właściwy moment – przyznał Cichy w pożegnalnym wpisie.

Ruch Chorzów był dla niego czymś znacznie więcej niż tylko klubem. To przede wszystkim ludzie, wspólne emocje, szatnia i ciężka codzienna praca, które na długo pozostaną w jego pamięci. – Ruch Chorzów to nie był dla mnie tylko klub. To ludzie, szatnia, wspólne emocje, ciężkie treningi i chwile, które zostaną ze mną na zawsze – podkreślił, dziękując za zaufanie i możliwość reprezentowania barw chorzowskiego zespołu.

Odejście z Ruchu oznacza również zakończenie gry w futsal na wyższym poziomie, choć – jak zaznacza Cichy – nie jest to pożegnanie z tą dyscypliną. Wręcz przeciwnie, teraz zamierza rozwijać się w roli trenera.

Nowym wyzwaniem będzie dla niego projekt futsalowej sekcji BKS Stal Bielsko-Biała, w który planuje włożyć wiele energii i zaangażowania, łącząc pracę szkoleniową z działalnością biznesową i życiem prywatnym. – W sercu jest trochę goryczy, bo kończy się ważny rozdział, ale jeszcze więcej radości i spokoju. Czuję, że mogę w końcu w pełni oddać się temu, co tworzę od dwóch lat i co teraz staje się moją nową drogą – podsumował.

Autor: Redakcja Radia BIELSKO