Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Gdy inni potykali się na jesiennej murawie, oni grali koncertowo. Tempo Puńców przeszło przez rundę jesienną Klasy Okręgowej jak burza. Jednak, jak podkreślają prezesi podokręgów Skoczów – Bogusław Walica oraz Żywiec – Dariusz Mrowiec, wiosna może jeszcze przynieść sensacje.

O podsumowanie półmetka rozgrywek Radio BIELSKO poprosiło prezesa Podokręgu Skoczów, Bogusława Walicę. Ten przyznał, że tegoroczne zmagania przebiegały bez większych zaskoczeń.
– Nie było wielkich niespodzianek, poziom gry porównywalny do poprzednich sezonów. Czasem liczba bramek w meczach to po prostu kwestia przypadku, a nie jakości drużyn – mówił Walica.
Wszystko, co musicie wiedzieć o jesieni w Klasie Okręgowej Skoczów-Żywiec
Zdecydowanie najlepiej zaprezentowało się Tempo Puńców, które zdominowało rundę jesienną i zdobyło tytuł mistrza półmetka z dziesięcioma zwycięstwami.
– „To żadna niespodzianka. Puńców miał solidny skład przygotowany do gry w V lidze. Dla mnie od początku byli faworytem numer jeden do awansu – podkreśla Walica. – Czasem zdarza się słabszy dzień, jak w meczu z Borami Pietrzykowice, ale ogólnie to zespół, który zasłużenie prowadzi w tabeli”.
Z kolei prezes Podokręgu Żywiec, Dariusz Mrowiec, zwrócił uwagę na wysoki poziom emocji i kilka pozytywnych zaskoczeń.
– Tempo Puńców ma dużą przewagę i to nie jest dla mnie żadne zaskoczenie, bo to zespół gotowy do walki o awans. Natomiast bardzo pozytywnie zaskoczyły mnie Bory Pietrzykowice. Nowy prezes, nowe podejście, drużyna wygląda naprawdę dobrze.
Mrowiec przyznał też, że część ekip nie spełniła oczekiwań:
– Troszkę słabiej wypada Piast Cieszyn – spodziewałem się, że utrzyma miejsce w czołówce. Z kolei Słotwina, beniaminek, po świetnym początku wyraźnie obniżyła loty. Ale nie można odmówić żadnej z drużyn ambicji i woli walki.
Obaj prezesi zgadzają się, że Tempo Puńców pozostaje głównym kandydatem do awansu, jednak wiosną wiele jeszcze może się wydarzyć.
– Puńców zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. Kto będzie chciał ich dogonić, musi się naprawdę wzmocnić. Ale w tej lidze nikt nie odpuszcza – każdy daje z siebie wszystko – podsumował Mrowiec.

Jednym z tematów rozmów była postawa Podhalanki Milówka, spadkowicza z V ligi.
– Na początku trochę dołowała, ale później wróciła do normy. Dziś gra na miarę oczekiwań – ocenił prezes Walica.
Nieco słabszą jesień zaliczyła Victoria Hażlach, która w poprzednich rozgrywkach prezentowała się lepiej. – Odeszło kilku zawodników, więc ten spadek formy nie był dla mnie zaskoczeniem – dodał Walica.
Na koniec prezes Walica z dystansem podsumowuje oczekiwania wobec wiosny:
– W piłce nie ma co przewidywać. Zimą drużyny się zmieniają, różnie bywa w klubach. Trzeba spokojnie przyjąć to, co przyniesie runda rewanżowa.
Autor: Michał Czarniecki
Copyright Radio BIELSKO