Piłka nożna

Remisowy thriller. „Straciliśmy bramki zaraz po naszych golach”

today27.10.2025 07:47

Tło
share close

Kibice w Międzyrzeczu obejrzeli prawdziwy festiwal bramek. Spotkanie pomiędzy KS Międzyrzecze a LKS Przełom Kaniów zakończyło się widowiskowym remisem 4:4, a prowadzenie zmieniało się niemal co minutę. Po meczu o swoje refleksje poprosiliśmy dwóch bohaterów tego starcia – Bartosza Włodarczyka i Roberta Jurczygę, którzy zapisali się na listę strzelców po dwa razy.

Bartosz Włodarczyk (KS Międzyrzecze): „Staraliśmy się z całych sił, drużyna dała z siebie wszystko”

 

Strzelec dwóch goli dla gospodarzy przyznał, że mecz był niezwykle trudny i pełen zwrotów akcji.

Staraliśmy się z całych sił, drużyna dała z siebie wszystko. Chcieliśmy wygrać na własnym terenie, ale był to ciężki mecz do wygrania – powiedział po końcowym gwizdku Bartosz Włodarczyk.

Zawodnik zaznaczył, że mimo błędów, zespół nie zamierza się załamywać:

Dużo błędów było, niestety rywale to wykorzystali. Ale każdy punkt jest ważny, cieszymy się z niego jak najbardziej. Idziemy dalej, oby do tych baraży.

Robert Jurczyga (LKS Przełom Kaniów): „Każdy chciał wygrać ten mecz”

 

Robert Jurczyga, autor dwóch trafień dla gości, również przyznał, że był to szalony i wyrównany mecz, w którym żadna ze stron nie potrafiła utrzymać prowadzenia. – Straciliśmy bramki zaraz po naszych golach. Wydaje mi się, że mecz był wyrównany, a wynik zasłużony – ocenił zawodnik Przełomu.

Napastnik zauważył, że drużyna z Kaniowa jest w trakcie budowania formy: – Każdy chciał wygrać ten mecz. Mieliśmy trochę wolnego miejsca w środku pola, bo chcieliśmy atakować. Chłopaki są młodzi, zgrywają się. Myślę, że będzie dobrze w następnym meczu.

Autor: Michał Czarniecki