Fot. KPP w Cieszynie
Jeden z kierowców miał urodziny, drugi jechał na urodziny syna. Zatrzymano ich do kontroli w tym samym czasie. Łączyło ich coś jeszcze… promile.
Cieszyńscy policjanci patrolowali odcinek drogi krajowej nr 81, popularnej „Wiślanki”. Zatrzymali do kontroli kierowcę hyundaia, który przekroczył prędkość o 27 km/h. Jadący przed hyundaiem kierowca toyoty, myśląc, że policja zatrzymuje właśnie jego, również zjechał na pobocze.
– Okazało się, że kierujący toyotą znajduje się w stanie nietrzeźwości – badanie alkomatem wskazało, że ma 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Do tego miał już zatrzymane prawo jazdy za kierowanie… pojazdem w stanie nietrzeźwości – informuje oficer prasowy KPP w Cieszynie Krzysztof Pawlik. Mężczyzna miał w tym dniu urodziny.
Drugi delikwent też był pijany. Kierowca hyundaia tłumaczył policjantom, że spieszył się na urodziny syna. Niestety, wydmuchał prawie dwa promile. Samochód w dniu urodzin odebrał syn…