Taki wynik głosowania w gminnych samorządach należy do rzadkości, by nie stwierdzić mocniej: to mała, samorządowa sensacja. W trakcie piątkowej sesji Rady Gminy Istebna nie udzieliła votum zaufania wójt Łucji Michałek-Chudeckiej.
Udzielenie lub nieudzielenie wójtowi wotum zaufania przez radę gminy jest zwieńczeniem procedury rozpatrywania raportu o stanie gminy. Taki obszerny raport o stanie Gminy Istebna za rok 2022 radnym przedstawiono, a debata nad nim trwała ponad 4 godziny.
Po długiej dyskusji odbyło się głosowanie nad udzieleniem votum zaufania, w którym wzięło udział 11 radnych. ZA zagłosowało 3 radnych, PRZECIW było 8. Czworo radnych było nieobecnych.
– Głosował pan przeciwko udzieleniu votum zaufania. Bardzo proszę o podanie uzasadnienia do tej uchwały – zwróciła się zaraz po głosowaniu do przewodniczącego Rady Gminy Istebna Stanisław Legierskiego wójt Łucja Michałek-Chudecka.
– Nie ma takiego obowiązku – odpowiedział jej krótko przewodniczący Legierski.
A jednak taki obowiązek ciąży na radnych! Choć nie mówi o nim wprost ustawa o samorządzie gminnym.
O tym, że uchwała o udzieleniu lub nieudzieleniu wójtowi votum zaufania musi posiadać uzasadnienie orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w wyroku z 3 marca 2021 roku. Brak takiego uzasadnienia może skutkować stwierdzeniem przez organ nadzoru nieważności podjętej uchwały, jako sprzecznej z art. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Artykuł ten stanowi, że „Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.”
Jak wynika z orzeczenia WSA, chodzi o to, aby rada gminy nie mogła wykorzystywać instytucję wotum zaufania dla wójta wyłącznie jako instrumentu politycznego. W przypadku bowiem nieudzielenia wójtowi wotum zaufania w dwóch kolejnych latach, rada gminy może podjąć uchwałę o przeprowadzeniu referendum w sprawie jego odwołania.
Dodajmy jednak, że motywacją radnych Istebnej, którzy nie zagłosowali za udzieleniem Łucji Michałek-Chudeckiej votum zaufania, na pewno nie było doprowadzenie do takiego referendum. Na wiosnę 2024 roku mają przecież odbyć się kolejne wybory samorządowe, w których mieszkańcy zdecydują kto będzie rządził w ich gminie.