To oni uratowali desperata
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

To oni uratowali desperata

Miał kłopoty rodzinne, dlatego chciał popełnić samobójstwo. Życie 37-latkowi uratowali policjanci.Do sprawnej akcji ratowania życia doszło w Oświęcimiu. Dyżurny komendy dostał informację o desperacie, który chce popełnić samobójstwo. Ze zgłoszenia operatora Centrum Powiadamiania Ratunkowego wynikało, że 37-latek jest w swoim mieszkaniu na Osiedlu Chemików. 

Informację ekspresowo przekazano do patroli na terenie miasta. Najbliżej byli sierż. Kinga Zając i st. post. Adam Bednarczyk. Rodzina relacjonowała mundurowym, że 37-latek wziął nóż, zamknął się w pokoju i groził, że popełni samobójstwo. Gdy policjanci chcieli wyważyć drzwi... desperat je otworzył. 
 
Mężczyzna miał otwartą ranę na ręce, wezwano pogotowie. Mundurowi skutecznie zatamowali krwotok i kontrolowali stan zdrowia mężczyzny do przyjazdu ratowników medycznych. 
 
Rzecznika komendy w Oświęcimiu przypomina, że w każdym powiecie znajduje się wiele instytucji, których przedstawiciele są gotowi nieść pomoc. Ważne, aby nie pozostawać z problemem samemu. Wystarczy zadzwonić lub przyjść na rozmowę, w zamian uzyskując fachową poradę i wsparcie. O poradę oraz wskazanie odpowiedniej placówki można zapytać dzielnicowego.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: