Piłka nożna

„Walczymy o pierwsze miejsce, nie ma co tego ukrywać”

today16.12.2025 15:23

Tło
share close

Gdy spojrzymy w tabelę skoczowskiej A-Klasy zobaczymy, że panuje w niej niesamowity ścisk. Dodatkowo sam układ sił po jesieni może nieco zaskakiwać. Przed startem sezonu wielu kibiców głównego faworyta rozgrywek upatrywało w Pruchnej – to oni mieli rozdawać karty. Tymczasem zespół prowadzony przez Andrzeja Myśliwca zajmuje dopiero czwartą lokatę.

W Pruchnej panuje lekki niedosyt

LKS Pruchna do rundy jesiennej przystępował w roli faworyta do awansu. Ostatnie miesiące pokazały jednak, że w a-klasowej stawce konkurencja jest naprawdę spora. Na półmetku sezonu drużyna może być z siebie względnie zadowolona. Miejsce w czołówce z niewielką stratą do lidera jest niezłym rezultatem, natomiast z pewnością chciałoby się więcej…

-Jasne, że można było zrobić więcej w tej rundzie. O naszej pozycji w tabeli zdecydowały tak naprawdę dwa, może trzy mecze. Spotkania Pielgrzymowicami i Kończycami Małymi nam nie wyszły, podobnie jak mecz z Dębowcem…-mówi prezes klubu – Jerzy Wojnar

Czytaj także: Nowy trener sprawdzi drużynę z silnymi rywalami

Zimą poszukają wzmocnień

Zespół zimą będzie chciał poszukać wzmocnień. W minionej rundzie brakowało nie jakości… Ale głównie ilości. To właśnie niska frekwencja zdaniem prezesa przyczyniła się do tego, że drużyna w kilku spotkaniach nie zagrała na miarę swoich możliwości…

-Szykujemy się na wiosnę i myślimy o wzmocnieniach. Bywały mecze, w których graliśmy praktycznie w jedenastu, co wynikało z różnych spraw prywatnych i zawodowych naszych zawodników – nie zawsze wszyscy są dostępni. Moim zdaniem to w pewnym momencie odbiło na wynikach.– tłumaczy

Czytaj także: Transferowa ofensywa Magury Bystra. Poznaliśmy pierwsze nazwisko… A to jeszcze nie wszystko

„Jesteśmy jedną z lepszych drużyn w lidze”

Na konkrety jeszcze za wcześnie… Klub dopiero zaczyna się rozglądać za potencjalnymi nabytkami. Prowadzone są pierwsze rozmowy, ale wszystko jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie.

Mimo że jesień pokazała, że konkurenci są groźni, to podejście kierownictwa się nie zmienia. Prezes pytany o to, jakie cele stawia przed zespołem na wiosnę mówi wprost – Walczymy o pierwsze miejsce, nie ma co tego ukrywać. – Później dodaje jeszcze – Uważam, że mamy fajny zespół i jesteśmy jedną z lepszych drużyn w lidze. Jeśli wszystko dobrze się poukłada na wiosnę, powinniśmy bić się o czołówkę.

Czytaj także: Nowy trener Ślemienia z jasną deklaracją. „Walczymy o awans” (WYWIAD)

Autor: Mikołaj Lorenz