Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Siatkarki UKS COS Olimp Szczyrk w dobrym stylu zakończyły ligowe granie w 2025 roku. W swoim ostatnim meczu rundy pokonały MKS Silesia Volley Mysłowice 3:0 (25:17, 25:22, 25:14), potwierdzając wysoką formę i umacniając się na trzecim miejscu w tabeli grupy 2 II ligi.
Spotkanie rozegrane w hali w Rybarzowicach od początku toczyło się pod dyktando miejscowych siatkarek. Olimpki narzuciły własny rytm gry, prezentując solidną zagrywkę, dobrą organizację w obronie i skuteczność w kluczowych momentach. Choć druga partia była bardziej wyrównana, to w całym meczu zespół ze Szczyrku kontrolował wydarzenia na parkiecie.
– Rywalki nie były dla nas zaskoczeniem, znałyśmy ich styl gry. Założenie było proste: wyjść na własnym parkiecie i zagrać swoją siatkówkę. Myślę, że to było kluczem do tego wyniku – podkreślała po spotkaniu Patrycja Bargiel, jedna z wyróżniających się zawodniczek Olimpu.
Wygrana była również ważna pod względem mentalnym. Wcześniejsze spotkanie, derbowa porażka z Wilkowicami (0:3), nie ułożyła się po myśli zespołu, co – jak przyznaje zawodniczka – miało wpływ na pewność siebie. – W poprzednim meczu zabrakło nam wiary w siebie. Same musiałyśmy sobie pewne rzeczy poukładać w głowie i wejść w ten mecz z większą pewnością. Tym razem to się udało – zaznacza Bargiel.
Po 10 kolejkach UKS COS Olimp Szczyrk zajmuje trzecie miejsce w tabeli, ustępując jedynie zespołom z Jastrzębia i Wilkowic. Jak zgodnie przyznają same zawodniczki, apetyt był większy, ale obecna pozycja to solidna podstawa przed dalszą częścią sezonu. – Jesteśmy ambitne i zawsze chcemy więcej, ale gdyby ktoś przed sezonem powiedział, że będziemy na trzecim miejscu, pewnie wzięłybyśmy to w ciemno. Tym bardziej że niektóre mecze kosztowały nas sporo nerwów – dodaje siatkarka Olimpu.

Zespół swoje mecze domowe rozgrywa w hali w Rybarzowicach, która coraz częściej staje się prawdziwą twierdzą Olimpu. Dobra atmosfera, rosnąca pewność siebie i stabilna forma sprawiają, że zawodniczki ze Szczyrku mogą z optymizmem patrzeć na rundę rewanżową.
– Na razie żyjemy jeszcze tym zwycięstwem, ale po nowym roku chcemy dalej grać swoją siatkówkę, doskonalić to, co już potrafimy i wprowadzać drobne nowości, żeby móc zaskakiwać rywalki – zapowiada Patrycja Bargiel.
Autor: Redakcja Radia BIELSKO
jak atrakcyjnie spędzić czas w regionie, jak ominąć korki i jak odpocząć?
close
Copyright Radio BIELSKO