powiat oświęcimski

Pies ugryzł 13-latka w Oświęcimiu. Policja podejrzewała fałszerstwo, ale finał zaskoczył

today17.11.2025 13:21

Tło
share close

Niespodziewany finał sprawy dotycząca podejrzenia sfałszowania zaświadczenia o szczepieniu psa, który w sierpniu ugryzł 13-letniego chłopca na jednym z osiedli mieszkaniowych w Oświęcimiu. Po kilku miesiącach dochodzenia sprawa została umorzona.

Ugryzienie i brak dokumentu

Do zdarzenia doszło 6 sierpnia 2025 roku. 13-letni chłopiec został ugryziony w nogę przez psa sąsiada, który miał wyrwać się z rąk właściciela. Matka nastolatka powiadomiła policję i przekazała, że sąsiad nie chce pokazać zaświadczenia o aktualnym szczepieniu przeciwko wściekliźnie.

Policjanci udali się do mieszkania 48-letniego właściciela psa. Mężczyzna pokazał dwa dokumenty: jedno z datą 26.08.2024 i drugie z 26.08.2025. Starsze zaświadczenie nie posiadało pieczęci lekarza weterynarii, co wzbudziło podejrzenia funkcjonariuszy. Właściciel psa tłumaczył, że zgubił oryginał, a obecne jest duplikatem wystawionym przez weterynarza, który mógł się pomylić i nie przybić pieczęci.

Dochodzenie zakończone umorzeniem

W związku z podejrzeniem fałszerstwa dokumentu, sprawę przejęli policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu. Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumenty oraz przesłuchali lekarkę weterynarii. Początkowo w rejestrze placówki figurował jedynie wpis z 2025 roku.

Po dalszej weryfikacji lekarka oświadczyła, że odnalazła również wpis dotyczący szczepienia psa w 2024 roku. Na tej podstawie postępowanie dotyczące podejrzenia sfałszowania dokumentu zostało umorzone.

Sprawa, która początkowo budziła poważne wątpliwości, zakończyła się bez zarzutów. Policja przypomina jednak, że obowiązkiem każdego właściciela psa jest posiadanie aktualnego, potwierdzonego dokumentu szczepienia przeciwko wściekliźnie.

Autor: Izabela Janoszek