powiat oświęcimski

Włos jeży się na głowie. Pijana błąkała się po torowisku

today01.10.2025 10:46

Tło
share close

Policjanci z Komisariatu Policji w Kętach interweniowali wobec 54-letniej mieszkanki tego miasta, która po zmroku chodziła po torowisku w rejonie ulicy Sienkiewicza. Kobieta była w stanie głębokiego upojenia alkoholowego – badanie wykazało aż trzy promile alkoholu. Dzięki szybkiej reakcji świadków oraz Służby Ochrony Kolei nic złego się nie stało.

Do zdarzenia doszło wczoraj, tuż po godzinie 18:00. Operator numeru alarmowego 112 otrzymał zgłoszenie o osobie znajdującej się na torach kolejowych. Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. Zanim jednak funkcjonariusze dotarli, interwencję podjęli pracownicy Straży Ochrony Kolei, którzy zatrzymali kobietę i przekazali ją mundurowym.

Jak ustalili policjanci, mieszkanka Kęt znajdując się w stanie nietrzeźwości nie zdawała sobie sprawy z zagrożenia, jakie stwarzała dla siebie i innych uczestników ruchu kolejowego. Poruszanie się po torach, zwłaszcza po zmroku, mogło zakończyć się tragicznie – nadjeżdżający pociąg nie miałby szans na wyhamowanie. Ostatecznie 54-latka została przewieziona do izby wytrzeźwień.

Podziękowania dla świadków i apel policji

Funkcjonariusze kierują słowa uznania do osób, które nie pozostały obojętne i natychmiast powiadomiły odpowiednie służby. To właśnie dzięki ich szybkiej reakcji udało się zapobiec potencjalnej tragedii.

Policja apeluje do mieszkańców Kęt i całego regionu, aby zawsze reagować w sytuacjach, gdy widzimy, że życie lub zdrowie człowieka jest zagrożone. Czasami wystarczy jeden telefon na numer alarmowy 112, by uratować czyjeś życie. Pamiętajmy, że odpowiedzialna postawa i szybka reakcja mogą mieć ogromne znaczenie.

Niebezpieczeństwo na torach – ważne ostrzeżenie

Policjanci przypominają, że wchodzenie na torowisko w miejscach niedozwolonych jest skrajnie niebezpieczne i grozi poważnymi konsekwencjami. Pociąg, nawet przy użyciu hamulca awaryjnego, potrzebuje wielu metrów, aby się zatrzymać. Każda osoba poruszająca się po torach ryzykuje nie tylko własnym życiem, ale także bezpieczeństwem pasażerów i pracowników kolei.

Autor: Beata Stekla