Listeners:
Top listeners:
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
Radio MEGA Mega Przeboje!
Radio NUTA Same dobre nuty!
Uwagę wielu obserwatorów skoczowskiej A-klasy przyciągnęły ostatnie wyniki LKS-u 99 Pruchna. Ambicje klubu są jasne – awansować do klasy okręgowej. Jednak z tyłu głowy wciąż pozostaje gorzkie wspomnienie z czerwca tego roku.
Czerwcowy koszmar z Beskidem Brenną – jak wpłynął na LKS Pruchna?
Wspomnienie 1 czerwca tego roku nie należy do najprzyjemniejszych dla ludzi związanych z LKS-em Pruchna. To wtedy piłkarze Andrzeja Myśliwca podejmowali u siebie Beskid Brenna. Do 88. minuty przy wyniku 3:1 wszystko wskazywało na dobre zakończenie i definitywne zgłoszenie akcesu do klasy okręgowej.
Jednak dwie stracone bramki przed końcowym gwizdkiem przekreśliły wszelkie nadzieje. Jak powiedział Radiu BIELSKO kierownik drużyny Ferdynand Gabryś, wszyscy w klubie do dziś nie mogą się pogodzić z przegraną rundą wiosenną.
– To była tragedia. Ja już też mam swoje lata, nie wiem, ile wtedy mi pikawa biła. Myśmy wtedy zawalili tę rundę wiosenną – wspominał.
LKS Pruchna nie chce powtórki z zeszłego sezonu A-Klasy. Idzie po marzenia Michał Czarniecki
Czytaj także: Regionalny Puchar Polski – Bielsko, Żywiec, Skoczów. Kiedy finały?
Z kolei prezes klubu Jerzy Wojnar zwrócił uwagę na to, że Pruchna w swojej historii już miewała podobne epizody.
– Graliśmy wtedy o baraż o utrzymanie w lidze okręgowej (sezon 2021/22, przyp. red.). W finale wygraliśmy 0:4 na wyjeździe, prowadziliśmy 1:0 u siebie. Niestety, straciliśmy siedem goli i przegraliśmy w dwumeczu. Byliśmy strasznie załamani. Ten mecz miał wpływ na cały kształt naszej drużyny, bo to wszystko nam się posypało.
Jak dodał Jerzy Wojnar, działaczom klubu udało się zbudować skład od nowa.
Cztery zwycięstwa i czyste konto na początek skoczowskiej A-Klasy
W obliczu niepowodzeń poprzedniej kampanii podopieczni Andrzeja Myśliwca chcieli z przytupem wznowić rywalizację w sezonie 2025/26. Jak im się to udało? Wyniki pruchnowskiego zespołu mówią same za siebie:
Cztery zwycięstwa i bilans bramkowy 19-0. Takie liczby, nawet zachowując proporcje szczebla, wyróżniają się spośród reszty stawki. W rozmowie z Radiem BIELSKO prezes LKS-u Pruchna Jerzy Wojnar skomentował ostatnie poczynania swoich piłkarzy:
– W ostatnim meczu z Kończycami Wielkimi trzeba było się sprężyć. Na wynik złożyła się solidna praca chłopców. Jeżeli wszystko pójdzie po dobrej myśli, to chcemy wygrywać do końca i, być może, awansować do upragnionej okręgówki.
Napisane przez: Michał Czarniecki
Codziennie od poniedziałku do piątku od 5:30 do 10.
closeCopyright Radio BIELSKO
Komentarze są wyłączone.