Bielsko-Biała

Pojechali i wrócili. Przywieźli milion

today13.07.2023 20:30

Tło
share close

Wielka Wyprawa Maluchów dojechała dzisiaj do mety.

4 lipca 35 kolekcjonerskich maluchów wyjechało z Bielska-Białej do Monte Carlo (relacja ze startu TUTAJ). Cel podróży wyprawa osiągnęła w weekend, a dzisiaj dobiegła końca. Oficjalny finał miał miejsce po południu na krakowskim Rynku. 

WWM miała jeszcze jeden cel – zebrać milion złotych dla dzieci poszkodowanych w wypadkach komunikacyjnych oraz edukować w zakresie bezpieczeństwa na drodze. Cel ten udało się osiągnąć – na stronie zbiórki w portalu zrzutka.pl jest już bardzo blisko do założonej kwoty (TUTAJ).

Za kierownicą żółtego maluszka z 2000 roku zasiadł sam Sobiesław Zasada. Jego pilotem był Longin Bielak. Czyli tak samo jak blisko pół wieku temu, gdy razem jechali fiacikiem w rajdzie Monte Carlo.

– Zadzwonił do mnie Sobek i od razu podjąłem decyzję: "Tak, jedziemy". Cel był tak słuszny, że nie można było odmówić. 97 lat robi swoje, ale wytrzymuję. Mam nadzieję, że na tym nie skończymy – mówił Longin Bielak podczas konferencji prasowej na Rynku. Posłuchaj

– Szczytny cel, dobra sprawa, poza tym cóż to takiego jest wyprawa do Monte Carlo? Nie odczułem tego w ogóle! Na mecie powiedziano, że mamy z Longinem razem 200 lat. Nie mamy 200 lat, mamy 190, ale będę się bardzo cieszył jeśli pojedziemy tam znów mając razem te 200 lat – wtórował mu Sobiesław Zasada. Posłuchaj

Oprócz nestorów motosportu w wyprawie udział wzięli m.in. Janusz Szerla, Rafał Sonik, Kajetan Kajetanowicz, Bartosz Ostałowski, Remigiusz "Rezi" Wierzgoń, Szymon "Szumi" Szumniak oraz Robert "Hi_5" Buczyński. 

Napisane przez: Beata Stekla