Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
3 mln zł – to są pieniądze, które moglibyśmy zainwestować w rozwój miasta, a pojechały w śmieciarce do Jastrzębia i nie można ich przywieźć z powrotem – mówił w trakcie ostatniej sesji Rady Miejskiej w Skoczowie burmistrz Rajmund Dedio. Radni zdecydowali o podwyższeniu kwoty, jaka dopłacana jest z budżetu gminy do systemu gospodarowania odpadami komunalnymi.
– 700 tys. zł to jest niemało, ale 3 mln to jest kosmos – komentował w trakcie dyskusji nad projektem uchwały dotyczącej zbilansowania systemu gospodarowania odpadami komunalnymi, radny Artur Walczuk. Radny miał na myśli kwoty, jakie samorząd musi dopłacić z budżetu gminy, by zbilansować „na zero” system gospodarowania odpadów.
play_arrow
„3 mln pojechały w śmieciarce”. „To jest kosmos” – śmieci pochłaniają coraz większe sumy Izabela Janoszek
W grudniu ubiegłego roku Rada Miejska zdecydowała o dopłacie do systemu 700 tys. zł. Teraz radni zagłosowali za „dosypaniem” na ten cel jeszcze 2 mln 300 tys. zł. W sumie, daje to ogromną kwotę 3 mln zł przeznaczaną na… śmieci.
To suma niebagatelna dla gminy takiej jak Skoczów. – Będziemy mieli mniej o 3 mln do wydania, na budowę dróg czy wodociągów. A potrzeby mamy olbrzymie i ambicje też – mówił były burmistrz, a obecny radny Mirosław Sitko.
Gołym okiem widać, że śmieci pochłaniają coraz większe pieniądze. W ubiegłym roku Skoczów dopłacił do systemu „tylko” 1 mln 640 tys.. Teraz ta dopłata jest prawie dwukrotnie wyższa. Gdyby system gospodarowania odpadami miał być zrównoważony wprost z kieszeni mieszkańców, opłata śmieciowa musiałaby wzrosnąć o 11 zł – z 43 zł do 54 zł od osoby.
– Co powoduje tak ogromną różnicę między tym, co zaplanowaliśmy a tymi kosztami, które ponosimy realnie? – pytał radny Walczuk.
– Nie mam na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Ten problem jest złożony – odpowiadał burmistrz Rajmund Dedio. Choć, w trakcie swojej długiej wypowiedzi, wskazał na dwie główne przyczyny. Pierwszą jest wysoka stawka za odbiór i zagospodarowanie 1 tony odpadów przez firmę, która wygrała przetarg. Drugą – coraz większa ilość śmieci oddawanych przez mieszkańców.
– W lecie faktury za odbiór i zagospodarowanie śmieci przebiły sufit – mówił burmistrz.
play_arrow
„3 mln pojechały w śmieciarce”. „To jest kosmos” – śmieci pochłaniają coraz większe sumy Izabela Janoszek
Rośnie nie tylko ilość odpadów wrzucanych przez mieszkańców do worków czy kubłów. Coraz więcej oddawanych jest również odpadów wielkogabarytowych.
– Była powódź. Mnóstwo gabarytów mieszkańcom wywieźliśmy. Myślałem – wiosną gabarytów nie będzie. A na wiosnę było ich niewiarygodna ilość – mówił Rajmund Dedio.
play_arrow
„3 mln pojechały w śmieciarce”. „To jest kosmos” – śmieci pochłaniają coraz większe sumy Izabela Janoszek
Jest jeszcze jedna przyczyna, która nie sprzyja zbilansowaniu „na zero” systemu śmieciowego. To sami mieszkańcy, którzy starają się ten system oszukać i składają niezgodne z prawdą deklaracje dotyczące liczby osób zamieszkujących dane gospodarstwo.
– Wiemy jak jest, gdy – niestety – żegnamy członka rodziny. Stanie się tragedia. Wtedy szybko jesteśmy w stanie przyjść i zmienić deklarację. W przypadku narodzin dzieciaczka, no to już tej prędkości już nie ma… – mówił burmistrz Skoczowa. A to tylko jeden z przykładów unikania opłat przez grupę mieszkańców. Jak liczną? Urząd nie jest w stanie tego oszacować i zweryfikować.
W styczniu w Skoczowie odbędzie się posiedzenie komisji, na którym radni przeanalizują sytuację i będą zastanawiać się jak system gospodarowania odpadami w gminie można poprawić.
Autor: Izabela Janoszek
Z Kina Wzięte to audycja w której film występuje roli głównej.
close
Copyright Radio BIELSKO