Udawali pracowników firmy kurierskiej, pobili do nieprzytomności. Zapadł wyrok za brutalny napad w gminie Czechowice-Dziedzice

fot.: Śląska policja

Sąd Okręgowy w Katowicach ogłosił wyrok w sprawie brutalnego rozboju, do którego doszło w kwietniu 2024 roku na terenie gminy Czechowice-Dziedzice. Na ławie oskarżonych zasiadło pięciu mężczyzn – obywateli Polski i Ukrainy w wieku od 20 do 45 lat.

Czterej z nich usłyszeli zarzuty udziału w rozboju z użyciem niebezpiecznych przedmiotów oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Piąty odpowiadał za podżeganie i pomocnictwo. Sąd uznał wszystkich za winnych.

Mężczyzn skazano na kary od 10 lat i 4 miesięcy do 10 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Najwyższy wyrok – 14 lat i 2 miesiące – usłyszał oskarżony o podżeganie. Dodatkowo, sąd zasądził od wszystkich 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonego.

Napad zaplanowany jak scenariusz filmu

Do napaści doszło w biały dzień. Samochód dostawczy z zamaskowanymi osobami zatrzymał się przed bramą prywatnej posesji. Jeden z napastników był przebrany za kuriera – miał na sobie czapkę i koszulkę z emblematami firmy kurierskiej.

Pod pretekstem doręczenia przesyłki wtargnęli do domu. W środku brutalnie pobili właściciela młotkiem i łomem. Gdy stracił przytomność, splądrowali wnętrze i uciekli z pieniędzmi w stronę granicy z Czechami. Pokrzywdzony doznał poważnych obrażeń zagrażających życiu.

Zatrzymania i proces

Czterech sprawców zatrzymano w ciągu kilku dni od napadu, piąty wpadł dopiero we wrześniu. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani na wniosek prokuratora. Ten środek zapobiegawczy utrzymano także w czasie całego procesu.