Wilamowski regionalnym językiem? Burmistrz Cebrat: Trzymam kciuki

Fot. UG w Wilamowicach

Sejm i Senat przyjęły ustawę, która uznaje język wilamowski za język regionalny. Teraz dokument czeka na podpis prezydenta. O znaczeniu tej decyzji mówi burmistrz Wilamowic Kazimierz Cebrat.

Język z wielowiekową tradycją

– Język wilamowski jest używany przez naszą społeczność od 700–800 lat. Wiemy już, że nie jest to dialekt, tylko pełnoprawny język, porównywalny choćby ze szkockim czy walijskim – podkreśla burmistrz. – To, że Sejm i Senat go uznały, jest wielkim wyróżnieniem dla Wilamowic i osób, które wciąż nim mówią.
Wilamowski, określany przez samych mieszkańców jako Wymysiöeryś, wykształcił się w izolacji, dzięki czemu zachował unikalne cechy. Mimo zakazów i represji, szczególnie po II wojnie światowej, przetrwał w codziennej komunikacji niewielkiej grupy mieszkańców. Obecnie aktywnie posługuje się nim kilkanaście osób, a około 200 zna go w ograniczonym zakresie.

Szansa na ochronę i rozwój

Nowa ustawa ma wzmocnić działania związane z zachowaniem języka. – To może być ważne także w przyszłości. Przyciągnie turystów, którzy chcą odwiedzić miejsce, gdzie wciąż używa się tego języka – mówi Kazimierz Cebrat.
Jak dodaje, język już teraz przyciąga uwagę. – Do Muzeum Kultury Wilamowskiej przyjeżdżają wycieczki nie tylko z Polski, ale też spoza kraju. To jest kilkaset, a czasem nawet kilka tysięcy osób miesięcznie. Jeżeli język wilamowski uzyska status prawny, będzie to kolejna nobilitacja – zaznacza burmistrz.

Muzeum i współpraca naukowa

Wilamowskie muzeum odgrywa istotną rolę w popularyzacji języka i tradycji. Organizowane są tu wystawy, spotkania i wydarzenia, które łączą historię z teraźniejszością. – Muzeum już dziś jest miejscem, gdzie mówi się o języku wilamowskim. Dzięki ustawie mogłoby cieszyć się jeszcze większą popularnością – podkreśla burmistrz Cebrat.
Placówka współpracuje także z Uniwersytetem Warszawskim przy badaniach nad językami zagrożonymi wymarciem. To daje szansę na zachowanie wilamowskiego nie tylko jako elementu lokalnej tożsamości, ale też jako ważnego tematu naukowego.
Oczekiwanie na podpis prezydenta
Ustawa została przegłosowana w obu izbach parlamentu. – Trzymam kciuki, żeby prezydent podpisał ustawę. Co z tego wyjdzie, zobaczymy – mówi burmistrz Wilamowic.