Tego wydarzenia miłośnicy kolei nie mogą przeoczyć

 

Wojciech Niedoba z Beskidzkiej Grupy Modelarskiej, opowiada, że mionione 10 lat był dla grupy bardzo owocne. – Te dziesięć lat minęło bardzo szybko, ale mam nadzieję, że dobrze je wykorzystaliśmy. Kiedy przypomnę sobie naszą pierwszą wystawę, która odbyła się w 2016 roku, była to niewielka salka Domu Kultury w Pałacu Czeczów w Kozach. Dziś, po dekadzie, możemy mówić o wzroście, który jest większy niż dziesięciokrotny. Myślę, że możemy być z tego naprawdę zadowoleni – podkreśla. Nowa lokalizacja umożliwi grupie prezentację większej liczby modeli oraz zapewni większy komfort dla odwiedzających.

 

 

Wystawa będzie przedstawiała makiety w skali H0, czyli w proporcji 1:87. Jak wyjaśnia Wojciech Niedoba, jest to kompromis między detalicznością modeli a możliwością prezentacji większych fragmentów infrastruktury kolejowej. – Staramy się, aby nasze makiety jak najwierniej odzwierciedlały rzeczywistość, która niestety w większości należy już do przeszłości – dodaje. Modele przedstawiają bowiem nie tylko realistyczne fragmenty torów i stacji, ale także historyczną kolej z jej dawnym klimatem, różnorodnym taborem i parowozami, które budzą zachwyt zarówno u dzieci, jak i dorosłych.

 

 

Jednym z głównych punktów wystawy będą właśnie modele parowozów, które zdaniem naszego rozmówcy łączą pokolenia. – Dla starszych widzów to podróż sentymentalna, a dla dzieci fascynujący element świata kolei, którego już niemal nie można zobaczyć na żywo – zaznacza. Wśród makiet nie zabraknie scen ukazujących dawne bocznice, magazyny czy stacje, kiedy transport kolejowy był jednym z głównych sposobów przewozu towarów.

Organizatorzy liczą na dużą frekwencję, zarówno stałych gości, jak i osób, które pojawią się na wystawie po raz pierwszy.

 

 

Wystawę będzie można zwiedzać w sobotę (15 lutego) od 10.00 do 13.00 i od 14.00 do 18.00 oraz w niedzielę (16 lutego) od 10.00 do 13.00 i od 14.00 do 17.00 – Hala sportowa przy SP2 w Kozach, ul. Przecznia 1A. Wstęp wolny.