Gorączka andrzejkowej nocy. Sęk w tym, że za wysoka [FILM]

FB/Małopolska Policja

26-latek wskoczył na samochód, a potem zaczął walić ręką w szybę. Na masce tego samego samochodu zajechał pod komendę.

W andrzejkową noc mężczyzna ten przechodził przez ulicę Olszewskiego w Oświęcimiu, poza przejściem dla pieszych. Jadący tą samą ulicą renault zahamował, aby go przepuścić. Wtedy przechodzień wskoczył na auto i rozwalił w nim przednią szybę – używając własnej ręki.

Renaultem jechała małżeńska para. Pokrzywdzeni powiadomili o tym co ich spotkało operatora numeru 112. Następnie małżonkowie, z chuliganem na masce, pojechali do znajdującej się tuż obok komendy policji.

Agresor widząc biegnących w jego kierunku policjantów zaczął uciekać. Kilka chwil później został zatrzymany. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu i prawdopodobnie środków odurzających. Po badaniach lekarskich okazało się, że doznał urazu ręki, która została zaopatrzona. Trafił do policyjnego aresztu.

W niedzielę zarzucono mu uszkodzenie mienia, do czego się przyznał. Swoje zachowanie tłumaczył działaniem alkoholu. Grozi mu do pięciu lat więzienia.