powiat bielski

„Jestem zatrwożony bezmyślnością. Brakiem serca”

today30.10.2024 14:10

Tło
share close

Jestem zatrwożony bezmyślnością. Brakiem serca – mówi Andrzej Płonka. Starosta bielski w mocnych słowach komentuje decyzje radnych gmin o nieudzieleniu pomocy ukraińskiemu powiatowi czerniowieckiemu.

Starosta nie wskazał o którą gminę chodzi, ale – jak już informowaliśmy – projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy ukraińskiemu powiatowi, odrzucili ostatnio radni gminy Bestwiny. Po burzliwej dyskusji.

Pomogliśmy dość. Pomagamy dwa lata, nie możemy pomagać kosztem naszych mieszkańców. Za te 5,5 tys. możemy pomalować klasę, jedną lub dwie. Możemy posprzątać gruz za halą sportową w Janowicach… – argumentował radny gminy Bestwina Przemysław Magiera.
Zupełnie inne stanowisko zaprezentował na tej samej sesji radny Piotr Paszek. – W mojej ocenie szokujące jest porównywanie pomalowania klasy z udzieleniem pomocy ludziom, którzy potrzebują jej, bo jest tam wojna. Obyśmy my nie byli na miejscu Ukraińców – argumentował.
 
Przypomnijmy, ukraińscy samorządowcy z partnerskiego powiatu czerniowieckiego przyjechali z wizytą do Bielska-Białej końcem sierpnia. Wzięli wtedy udział w konwencie wójtów i burmistrzów powiatu bielskiego. Prosili o wsparcie w zakupie agregatów prądotwórczych, by zapewnić wodę dzieciom w szkołach i seniorom w domach opieki społecznej. Rosjanie zniszczyli już 40% ukraińskich wodociągów i elektrowni. Agregaty generują prąd, który pozwala na działanie pomp na ujęciach wody.
 
Pomagamy dzieciom żeby miały wodę do picia, pomagamy w domach pomocy społecznej. Co ci ludzie mają zrobić? Przyjechali do przyjaciół, żeby im pomogli, a tu radni mówią: nie – komentuje  starosta Andrzej Płonka. Posłuchaj
 
Zaprzyjaźnionym z powiatem czerniowieckim Ukraińcom potrzebny jest także sprzęt służący do rehabilitacji żołnierzy dla szpitala w Kicmaniu. Sprzęt, choć drogi (kosztuje prawie 100 tys. zł), zostanie kupiony. Do bielskiego starostwa dotarły pieniądze na ten cel z partnerskiego, niemieckiego powiatu Rhein-Erft – 25 tys. euro.
 
To jest niesamowite, że nie mamy wewnętrznej potrzeby żeby pomóc… (…) ratować życie. Bo jak nie będzie wody, to już nic tam nie będzie… (…) Niemcy to zrozumieli, a nasi radni, naszych gmin, nie. Przykre – dodaje Andrzej Płonka. Posłuchaj
 
Powiat bielski z obietnicy pomocy zamierza się wywiązać. Starosta zamierza rozmawiać z tymi,  którzy do udzielenia pomocy nie są przekonani. Agregaty prądotwórcze trzeba kupić jeszcze w tym tygodniu, by jak najszybciej dotarły na Ukrainę. Idzie przecież zima…

Napisane przez: Izabela Janoszek