Ponad 600 osób wybrało się w lutym na Błatnią w ramach Błatnia Challenge! To osoby, które choć raz zameldowały się na szczycie i swój pobyt tam udokumentowały wpisem w odpowiedniej tabelce. Ósma edycja wyzwania dobiega końca.
Uczestnicy wyzwania walczą o miano królowej lub króla Błatniej? Tytuł zostanie przyznany osobom, które każdego dnia, w lutym, wejdą (można również wbiegać!) na ten położony w Paśmie Klimczoka i Szyndzielni szczyt.
Celem wyzwania jest zmobilizowanie jak największej liczby osób do opuszczenia swojej kanapy, porzucenia telewizora, laptopa czy smartfona i wyruszenia w góry. Wziąwszy pod uwagę frekwencję, cel został już zrealizowany. W wydarzeniu wzięło udział ponad 600 osób, a codziennie – w lutym – na Błatniej melduje się około 200 uczestników zabawy.
–
W tym roku trochę nas to przerosło (…) tych osób jest naprawdę multum – śmieje się współorganizator Błatnia Challenge Marek Kolczak.
Posłuchaj Podkreśla, że w ramach wydarzenia zorganizowany jest w tym roku również challenge dla szkół, w którym biorą udział uczniowie dwóch podstawówek z Jaworza.
Ósmą edycję wydarzenia poza rekordową liczbą uczestników charakteryzuje jeszcze… brak zimy.
–
Mamy taką jesienno-wiosenną edycję. Trochę nam tej zimy brakuje – przyznaje Marek Kolczak. Z drugiej strony jednak podkreśla, że jemu osobiście bieganie w deszczu i w błocie akurat nie przeszkadza… –
Niektórzy takich warunków nie lubią. Dla mnie są idealne – mówi.
Posłuchaj
Obserwując jak ogromną popularnością cieszy się Błatnia Challenge można wnioskować, że podobne podejście do nietypowych, jak na luty, warunków ma jeszcze wiele osób!
Dodajmy, że wyzwanie wraz z Markiem Kolczakiem organizują również: Dorota Ogiegło-Dudziak i Marek Dudziak.
A na Błatnią w ramach wyzwania wychodzimy do czwartku! W piątek mamy już marzec i… nową zabawę, tym razem na Czantorii. O tym więcej informacji wkrótce.