Fot: KPP Oświęcim
Ponad dwa miesiące zajęło policjantom zebranie dowodów, dzięki którym mężczyzna stanie prze sądem.
35-letni mieszkaniec Brzeszcz został zatrzymany na gorącym uczynku na początku grudnia ubiegłego roku. Posiadał ponad kilogram narkotyków o czarnorynkowej wartości blisko 40 tysięcy złotych. W jego samochodzie policjanci znaleźli pudełko z suszem marihuany, a w mieszkaniu mężczyzny – oprócz marihuany – również amfetaminę, tabletki ecstasy oraz wagę elektroniczną. Z zabezpieczonych substancji można by wyprodukować blisko 1200 porcji narkotyku. W czasie zatrzymania mężczyzna był pod wpływem amfetaminy.
Na wniosek prokuratury sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla brzeszczanina. W ciągu kilku tygodni policjanci zebrali dowody świadczące o tym, że podejrzany zajmował się rozprowadzaniem narkotyków. Mężczyźnie postawiono ponad 400 zarzutów. Odpowie on m.in. za posiadanie znacznych ilości środków odurzających, rozprowadzanie narkotyków, a także kierowanie samochodem pod ich wpływem.