Listeners:
Top listeners:
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
Radio MEGA Mega Przeboje!
Radio NUTA Same dobre nuty!
– Spróbujmy dać temu trochę czasu, jak każdej rzeczy na początku – komentował na naszej antenie Marcin Burdziński. Tak zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej mówił o systemie rejestracji przejazdu na czerwonym świetle na Rondzie Solidarności. System nie należy do bielskiego MZD, a do Głównej Inspekcji Transportu Drogowego, jednak to MZD po głosach od kierowców i mieszkańców wnioskował o instalację rozwiązania.
Od kilku tygodni to najszerzej komentowany temat drogowy w Bielsku-Białej i okolicy. System rejestracji przejazdu na czerwonym świetle na skrzyżowaniu na Sarnim Stoku. Żółte kamery zamontowała tam Główna Inspekcja Transportu Drogowego, ale o działaniu urządzeń poinformował także Miejski Zarząd Dróg. Wicedyrektor Marcin Burdziński mówił na naszej antenie, że już w 2013 roku kierowcy i mieszkańcy zwracali się do MZD z prośbą o rozwiązanie kwestii bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu. Posłuchaj.
– Myśmy do GITD występowali, razem z bielską policją zrobiliśmy pewne analizy. Rzeczywiście okazało się, że jedną z głównych przyczyn wypadków w tym miejscu, jest przejazd na czerwonym świetle. Próbowaliśmy to zrobić jako miasto [zamontować urządzenia – red.], jednak w momencie gdy uzyskaliśmy od GITD odpowiedź […], mieliśmy to w kompetencjach straży miejskiej. Niestety straż miejska straciła te kompetencje i na parę lat zostało to przesunięte – objaśniał na naszej antenie zastępca dyrektora bielskiego MZD.
Do teraz, bo kamery monitorują już skrzyżowanie i "wyłapią" każdy przejazd na czerwonym świetle. Zapis z rejestratora jest przesyłany do centrali Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (w skrócie CANARD), tam podlega analizie.
Nasz poranny gość przyznaje, że prześledzono dyskusję w sieci na temat działania systemu na Rondzie Solidarności. Z tych analiz wynika, że największe kontrowersje budzi kwestia przejazdu przy zapalonej zielonej strzałce. Wicedyrektor MZD mówił na naszej antenie, że analizy z zapisu monitoringu wskazują wyraźnie, iż kierowcy nie zatrzymują się, by móc skorzystać z prawa do warunkowego skrętu.
Według nowego taryfikatora mandatów przejazd na czerwonym świetle kosztuje 500 zł oraz 15 punktów karnych. System może zarejestrować dwukrotny przejazd na czerwonym świetle na tym skrzyżowaniu, a to już będzie kosztować utratę prawa jazdy.
Napisane przez: Joanna Wieczorek-Tyc
today15.09.2025, 11:55 1
Copyright Radio BIELSKO