Mieszkańcy mają dość pisku opon. Wypracowano kompromis
Fot. nadesłane
Robert FraśRobert Fraś

Mieszkańcy mają dość pisku opon. Wypracowano kompromis

Wczoraj na jednym z parkingów znajdujących się w sąsiedztwie Parki Miniatur i Warowni w Inwałdzie, w gminie Andrychów, odbyło się spotkanie zorganizowane przez policję. Celem rozmów była próba rozwiązania problemu driftingu, którego mieszkańcy mają dość.
Cykliczne imprezy - cykliczny hałas
 
Wspomniany parking jest wynajmowany przed prywatnego przedsiębiorcę, który cyklicznie organizuje zloty samochodów stworzonych do driftowania (kontrolowanego wprowadzania samochodu w poślizg). Niestety, generuje to duży hałas i nieprzyjemny zapach w okolicy. W ostatnim czasie zebrano podpisy niemal 250 mieszkańców okolicy, którzy są przeciwni imprezom. - Przeszkadza nam nieustanny pisk opon. Mamy tego dość – relacjonuje nam mieszkanka, która wysłała nagranie sprzed jej domu. Posłuchaj
Spotkanie, które trwało półtorej godziny, prowadził komendant komisariatu policji w Andrychowie, mł. insp. Dariusz Kulig. W rozmowach uczestniczyli przedstawiciele policji, Straży Miejskiej, sołtys Inwałdu Grażyna Stuglik-Nizio, dzierżawcy terenu oraz reprezentanci mieszkańców. 
Komendant Kulig poinformował o podjętych krokach prawnych w sprawie legalności driftingu na tym terenie, zaznaczając, że policja może interweniować tylko w przypadku naruszenia porządku publicznego lub złamania prawa. 
 
Kompromis
 
Finalnie, dzierżawcy parkingu zaproponowali kompromis, ograniczając drifting wyłącznie do sobót do godziny 17.
Po spotkaniu poprosiliśmy sołtyskę Inwałdu, Grażynę Stuglik-Nizio o komentarz. – To miejsce nie jest odpowiednie na tego typu rozrywkę. Drifting generuje hałas, który dociera nie tylko do Inwałdu, ale też do sąsiednich miejscowości. Podkreśliła również problem związany z codziennym użytkowaniem terenu przez pieszych. – Ludzie, którzy przemieszczają się w pobliżu tego miejsca, czują się zagrożeni. Obawiają się, że podczas takich manewrów coś może na nich spaść lub wyrządzić krzywdę – dodaje. 
 
Chwilowe ograniczenie problemu
 
Pomimo osiągniętego kompromisu, sołtys nie kryła swoich dalszych obaw. – Dla mnie to nie jest rozwiązanie problemu, a jedynie jego chwilowe ograniczenie. Liczę jednak, że organizatorzy dotrzymają słowa i drifting nie będzie się odbywał w niedziele oraz po godzinie 17. Mam nadzieję, że w przyszłości znajdziemy bardziej satysfakcjonujące rozwiązanie. Posłuchaj
Ostatnim zaplanowanym wydarzeniem ma być walentynkowy drifting w sobotę, 15 lutego. Jeśli obietnice zostaną dotrzymane, problem może zostać częściowo zażegnany, przynajmniej do rozpoczęcia sezonu turystycznego, gdy parking wróci do swojej pierwotnej funkcji.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: