Temat Tygodnia - Kamerka w samochodzie. Konieczność, czy bajer?
Kamerka w samochodzie. konieczność, czy bajer? Magda FritzMagda Fritz

Temat tygodnia

Kamerka w samochodzie. Konieczność, czy bajer?

Czy warto mieć kamerkę w samochodzie? W naszym kraju nie jest to zakazane, coraz więcej kierowców decyduje się na taki zakup. Jak mówi Ilona Michalczyk z wydziału drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białek, nie raz zdarzyło się, że nagranie z takiej kamerki pozwoliło funkcjonariuszom na ustalenie właściwego przebiegu zdarzenia drogowego oraz na ustalenie sprawcy i poszkodowanego. Wspomina przypadek, że po obejrzeniu takiego nagrania okazało się że sprawcą jest kierowca uznany wcześniej za... poszkodowanego. Nagranie ułatwi również "namierzenie" uczestnika wypadku, który odjedzie z miejsca zdarzenia. Policjantka dodaje, że w przypadku przestępstwa właściciel filmiku ma obowiązek przekazać go organom ścigania, w przypadku wykroczenia to kwestia dobrej woli.
Co ciekawe, przy każdej komendzie wojewódzkiej policji działa skrzynka e-mailowa pod hasłem STOP agresji drogowej. POSŁUCHAJCIE.
Łukasz Iwaniec od 10 lat zajmuje się monitoringiem. Mówi, że kamerki samochodowe cieszą się obecnie ogromną popularnością. Najczęściej wydajemy na to ok. 200 zł. Wiadomo, im droższy sprzęt, tym lepsza jakość nagrania. "Myślę, że od 1,5 roku jest większe zainteresowanie kamerkami do samochodu. Wcześniej tego w ogóle nie było na rynku polskim. Z czasem ceny spadły, są przystępne"- mówi Iwaniec. Najprostszą kamerkę można kupić już za ok. 100 zł. "Może jakość nagrania nie jest rewelacyjna, ale w zupełności wystarcza do zarejestrowania zdarzenia drogowego"- mówi nasz rozmówca.
Popularny wśród kierowców funpage Bielskie Drogi powstał jesienią 2014 r. i jak mówi jego administrator, od samego początku dostaje on filmiki z dróg. Po obejrzeniu "wyczynów" niektórych kierowców włos jeży się na głowie. Te publikuje w sieci. Z tym jednak trzeba uważać, bo możemy potem odpowiadać za naruszenie prawa.
Trzeba też wiedzieć, że w niektórych krajach za posiadanie kamerki w aucie można słono zapłacić. To kwestia zwykle ochrony danych osobowych. Mandat dostaniemy w Austrii, gdzie trzeba mieć pozwolenie na nagrywanie kamerką samochodową, zakaz obowiązuje w Szwajcarii, problemy możemy mieć też w Niemczech. Z kolei na Słowacji przepisy zabraniają umieszczania czegokolwiek na szybie auta, w polu widzenia kierowcy. Tam też możemy dostać mandat.
Czy Waszym zdaniem warto mieć kamerkę w samochodzie? Napiszcie o swoich doświadczeniach.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1