powiat wadowicki

Gmina dofinansuje spółkę zarządzającą basenem. W tle straty i wypadek

today06.10.2025 13:16

Tło
share close

Rada Miejska w Andrychowie zdecydowała o przekazaniu 400 tysięcy złotych do Zakładu Gospodarki Komunalnej. Władze tłumaczą, że wsparcie ma ustabilizować sytuację finansową spółki, która od lat zmaga się z rosnącymi kosztami i stratami związanymi z utrzymaniem miejskiego basenu. To ten sam obiekt, za którego wypadek sprzed ponad dekady spółka musi dziś zapłacić wysokie odszkodowanie i rentę.

Wsparcie dla spółki po słabym sezonie

Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, na której zapadła decyzja o dofinansowaniu, radni pytali, czy środki te nie są konsekwencją pogarszającej się kondycji spółki. Wiceburmistrz Aleksander Kasperek potwierdził, że przekazanie pieniędzy ma na celu wzmocnienie ZGK, a nie pokrycie nowych inwestycji. Wskazywał też, że utrzymanie spółki jest niezbędne, bo realizuje ona zadania ważne dla mieszkańców.
Prezes ZGK Szymon Smreczyński przyznał, że prowadzenie basenu od lat przynosi straty. W 2024 roku sytuację pogorszyła wyjątkowo słaba pogoda, przez którą liczba odwiedzających spadła z 42 do 33 tysięcy osób. Strata na obiekcie do końca sierpnia wyniosła ponad 700 tysięcy złotych. Spółka próbowała zwiększyć przychody, m.in. poprzez niewielką podwyżkę cen biletów i wynajem części pomieszczeń pod działalność gastronomiczną, ale nie przyniosło to znaczącej poprawy.
– Proszę spojrzeć na to z innej perspektywy. Dziewięćdziesiąt osób pracujących w spółce utrzymuje basen, z którego korzystają mieszkańcy gminy. To są ludzie, którzy codziennie dbają o tę infrastrukturę i ponoszą ciężar jej funkcjonowania – mówi prezes Szymon Smreczyński.

  • cover play_arrow

    Gmina dofinansuje spółkę zarządzającą basenem. W tle straty i wypadek Robert Fraś

Kosztowny wyrok po wypadku sprzed lat

Na to wszystko nałożył się prawomocny wyrok sądu apelacyjnego w sprawie wypadku, do którego doszło na basenie w lipcu 2010 roku. Spółka ma zapłacić 600 tysięcy złotych odszkodowania oraz ponad 5600 zł miesięcznej renty dla poszkodowanego mężczyzny, który doznał poważnego urazu kręgosłupa.
Gmina, jako jedyny właściciel spółki, nie wyklucza dalszego wsparcia, jeśli sytuacja będzie tego wymagała. Decyzja o przekazaniu 400 tysięcy złotych ma pomóc w utrzymaniu płynności finansowej po wyjątkowo trudnym sezonie i w obliczu kosztów zasądzonego odszkodowania.

Zobacz też: 600 tysięcy złotych odszkodowania i dożywotnia renta. Spółka miejska zapłaci za wypadek sprzed lat

Autor: Robert Fraś