Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Pani Agnieszka wybrała się dziś z dzieckiem na kontrolę do jednej z poradni działających w strukturach Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej. Na terenie szpitala trwają, o czym wielokrotnie informowaliśmy, szeroko zakrojone prace budowlane. – Problem w tym, że nie wytyczono ścieżki dla pieszych – narzeka pani Agnieszka.
– Kiedy doszliśmy na miejsce, obydwoje wyglądaliśmy tak, jakbyśmy kończyli Runmageddon – opowiada zdenerwowana pani Agnieszka o dzisiejszej wizycie na terenie pediatryka. – Prowadzę firmę budowlaną i wiem, że są różne sytuacje, ale zawsze jest zachowany choćby ciąg komunikacyjny – dodaje.
Teren wokół szpitala, jak podkreśla, jest rozkopany. Wszędzie błoto po kostki. – Po takim spacerze przez okopy, buty nadają się wyłącznie do wyrzucenia. Nie wyobrażam sobie rodziny z małym dzieckiem na wózku, czy o kulach. To jest niewykonalne, żeby tam teraz przejść. Nawet nie ma desek rozłożonych, żeby można było suchą nogą przejść np. do Poradni Zdrowia Psychicznego, która znajduje się na samym końcu tego kompleksu budynków – mówi słuchaczka Radia Bielsko.
W sprawie trudności, jakich mogą spodziewać się osoby, które obecnie odwiedzają Szpital Pediatryczny w Bielsku-Białej, już kilka tygodni temu dyrekcja placówki wydała oficjalny komunikat.
Podkreślono w nim, że teren szpitala jest obecnie placem budowy. Szeroki zakres prac inwestycyjnych, aktualnie realizowanych, obejmuje m. in.: budowę drogi pożarowej, wymianę kanalizacji sanitarnej czy budowę kanalizacji deszczowej. Trwają również prace nad uporządkowaniem parkowania, które teraz jest bardzo utrudnione.
Pragniemy podkreślić, że tylko z uwagi na dobro naszych pacjentów, ich rodziców i opiekunów, podjęliśmy decyzję, aby mimo prowadzonych inwestycji nie ograniczyć wjazdu na teren szpitala wyłącznie do karetek pogotowia, co z punktu widzenia inwestycyjnego, byłoby najlepszym rozwiązaniem. Mamy bowiem świadomość trudności parkingowych występujących w tej części miasta. Za wjazd na teren szpitala – właśnie z uwagi na panujące warunki – nie pobieramy obecnie opłat. Zrobiliśmy więc maksimum tego co możliwe, ale problemy i trudności związane z poruszaniem się i parkowaniem są w obecnych realiach nieuniknione, gdyż teren zewnętrzny szpitala to w praktyce teren budowy – zaznaczono w komunikacie. Dyrekcja Szpitala Pediatrycznego prosiła odwiedzających placówkę o wyrozumiałość.
W opinii pani Agnieszki, która w związku z wizytą na terenie szpitala, prawie dziś straciła buty, brodzenie w błocie osób odwiedzających pediatryk, można byłoby jednak ograniczyć. – Rozumiemy wszystko, to plac budowy. Ale chociażby BHP powinno być brane pod uwagę. Wychodząc z poradni, poślizgnęłam się – opowiada nasza rozmówczyni. Pani Agnieszka, na szczęście, złapała równowagę…
Autor: Izabela Janoszek
Kilka minut gry wstępnej z książkami, które warto przeczytać. Lokalni autorzy, cenione gwiazdy literatury, wciągające historie i tytuły, które na długo zostają w pamięci.
close
Copyright Radio BIELSKO