powiat oświęcimski

Trzymetrowe ogrodzenie? Mieszkańcy mówią „nie”!

today19.11.2025 13:03

Tło
share close

Mieszkańcy Brzezinki zapowiadają sprzeciw wobec budowy nowego ogrodzenia na terenie byłego obozu Auschwitz II-Birkenau. Muzeum planuje rozpocząć prace w latach 2026–2028. Autorzy petycji uważają, że inwestycja wpłynie na krajobraz historyczny i lokalną przyrodę.

O inwestycji informowaliśmy tutaj: Trzymetrowe ogrodzenie wokół muzeum. Zapowiadają etapowe roboty

Zapowiedź inwestycji

Przypomnijmy, Muzeum Auschwitz poinformowało, że przygotowuje kolejny etap projektu bezpieczeństwa. Nowe ogrodzenie ma powstać wzdłuż ulicy Ofiar Faszyzmu i ulicy Leśnej, a następnie połączyć się z istniejącą częścią w rejonie wału. Placówka zapowiada montaż paneli kratowych o wysokości trzech metrów. Takie same elementy są wykorzystywane również przy innych terenach muzeum w Oświęcimiu i Brzezince.
Prace poprzedzi uporządkowanie terenu. Muzeum deklaruje, że usunięte zostaną wyłącznie te drzewa i krzewy, które znajdują się w miejscu planowanej konstrukcji. Po zakończeniu robót pojawią się nowe nasadzenia oraz zielony pas ochronny w wybranych punktach. Wycinka ma odbywać się na podstawie wymaganych zgód i pod nadzorem odpowiednich służb. Muzeum zapowiada, że roboty będą prowadzone etapowo od 2026 do 2028 roku.

Argumenty mieszkańców

W opublikowanej petycji mieszkańcy Brzezinki podkreślają, że teren Auschwitz II-Birkenau jest obiektem wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Autorzy apelu twierdzą, że planowane ogrodzenie zmieni odbiór przestrzeni i naruszy jej dotychczasowy charakter. W dokumencie zaznaczają, że miejsce pamięci powinno być chronione z dużą wrażliwością, bez wprowadzania rozwiązań, które wpływają na wygląd otoczenia.
Sygnatariusze zwracają też uwagę na przyrodę. Według nich obszar planowanej inwestycji pełni funkcję naturalnego korytarza ekologicznego. W petycji wymieniono m.in. sarny, lisy, zające, jeże i liczne gatunki ptaków. Mieszkańcy obawiają się, że ciągła bariera może ograniczyć migrację zwierząt, prowadzić do wypierania dzikiej fauny i wpływać na lokalne siedliska.

Zarzuty dotyczące konsultacji

Autorzy petycji podnoszą również kwestię braku rozmów z lokalną społecznością. W dokumencie napisano, że tak ważne działania powinny być omawiane z osobami mieszkającymi w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca pamięci i okolicznych terenów zielonych.

Postulaty strony społecznej

W petycji znalazły się trzy żądania. Mieszkańcy domagają się wstrzymania prac nad projektem do czasu przeprowadzenia konsultacji, przedstawienia niezależnych ekspertyz dotyczących wpływu inwestycji na krajobraz i środowisko oraz opracowania innych rozwiązań zabezpieczających teren. Autorzy apelu zachęcają do składania podpisów pod dokumentem, licząc na rozpoczęcie dialogu w sprawie planowanej inwestycji.

Petycję znajdziecie tutaj.

 

Autor: Robert Fraś