Piłka nożna

Czy Kuźnia zatrzyma rozpędzoną Spójnie?

today02.10.2025 12:48

Tło
share close

Przed nami bardzo interesująco zapowiadające się spotkanie. Do Ustronia zawita wicelider rozgrywek – Spójnia Lanek. Czy miejscowa Kuźnia da radę przeciwstawić się przyjezdnym? Ciekawie będzie także w Tarnowskich Górach, gdzie uda się Orzeł Łękawica… szykuje się świetna kolejka!

„Szczególny mecz”

Spotkanie w Ustroniu zapowiada się rewelacyjnie, zmierzą się w nim dwie drużyny z naszego regionu. Przed Kuźnią ciężkie zadanie, bowiem rywal nie jest z pierwszej łapanki. Spójnia Landek może pochwalić się imponującą serią dziewięciu meczów bez porażki. W tym sezonie przegrali tylko raz! Miało to miejsce podczas inauguracji rozgrywek, gdy mierzyli się z liderującym w ligowej tabeli ROW-em Rybnik. W poprzednich czterech meczach podopieczni Patryka Pindla zanotowali komplet zwycięstw.

Czytaj także: Piłkarze Spójni Landek będą mieli nowe szatnie. Wiemy kiedy do nich wejdą

Kuźnia natomiast w ostatnich tygodniach nieco spuściła nogę z gazu. Początek obecnej kampanii w ich wykonaniu był naprawdę imponujący, podopieczni Karola Sieńskiego solidnie punktowali i trzymali się w czubie, a potem przyszedł malutki kryzys. Wszystko rozpoczęło się od porażki w Łękawicy, od tamtego momentu zawodnicy z Ustronia nie potrafią wrócić na właściwe tory. W ostatnich trzech spotkaniach dopisali na swoje konto zaledwie jeden punkt.

Nie ma się co oszukiwać, niby jest to mecz, jak każdy inny, ale ja osobiście grałem w Kuźni, spędziłem tam dwa lata, są też chłopaki, którzy grali w Kuźni, a teraz grają u nas. Po drugiej stronie jest to samo, więc jest to taki szczególny mecz. Tym bardziej że większości tych drużyn z okolicy już nie ma w tej lidze. Kiedyś było więcej tych derbów…Podbeskidzie, Rekord, Jasienica, Czechowice, a teraz tak naprawdę została nam Kuźnia i Orzeł Łękawica…-mówi Jakub Wojtyła

Posłuchajcie całej wypowiedzi kapitana Spójni:

  • cover play_arrow

    Czy Kuźnia zatrzyma rozpędzoną Spójnie? Mikołaj Lorenz

Orzeł Łękawica powalczy o kolejne punkty

Orzeł Łękawica w 11. kolejce IV ligi uda się na wyjazdowe spotkanie do Tarnowskich Gór, by tam powalczyć o punkty w starciu z miejscowym Gwarkiem. Nie ma co ukrywać, że to Orłowcy będą faworytem tego starcia. Mimo faktu, iż są beniaminkiem, to w tegoroczne rozgrywki weszli z przytupem. Lokata w górnej części tabeli jest tego najlepszym przykładem. Gwarek natomiast boryka się z dużymi problemami. Zaledwie trzy oczka wywalczone w dziesięciu meczach z pewnością nie są satysfakcjonującym rezultatem. Czy zawodnicy z Łękawicy potwierdzą swoją dobrą formę w starciu z outsiderem?

Czytaj także: Marcin Wróbel o swojej karierze: „Niczego bym nie zmienił”

Kiedy i gdzie zagrają drużyny z naszego regionu?

Sobota 4 października

Kuźnia Ustroń – Spójnia Landek g. 15.00

Gwarek Tarnowskie Góry – Orzeł Łękawica g. 15.00

Autor: Mikołaj Lorenz