fot.: UM Czechowice-Dziedzice
Na terenach szczególnie zagrożonych podtopieniami i powodziami, w rejonie rzek: Wapienicy i Iłownicy byli dziś przed południem: burmistrz Czechowic-Dziedzic Marian Błachut z zastępcami (Maciejem Kołoczkiem i Pawłem Mrowcem). Samorządowcom towarzyszyli: wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski oraz zastępca dyrektora Zarządu Zlewni Wód Polskich w Katowicach Wojciech Solik.
W rejonie Wapienicy od kilkunastu godzin trwają działania straży pożarnej, która za pomocą pomp odpompowuje wodę z terenu zbiornika retencyjnego do koryta rzeki.
To właśnie tutaj trwa realizacja bardzo ważnej inwestycji, finansowanej z Krajowego Planu Odbudowy. Za ponad pięć milionów złotych powstaje system, który ma za zadanie przechwytywać nadmiar wody opadowej i bezpiecznie odprowadzać ją do rzeki Wapienicy poprzez przepompownię – podkreśla burmistrz Marian Błachut.
Budowa przepompowni ma zostać ukończona w listopadzie tego roku.
Przypomnijmy, w związku ze znacznym przekroczeniem stanów alarmowych w rzekach płynących przez Czechowice-Dziedzice o godzinie 9.30 burmistrz zarządził wprowadzenie na terenie gminy alarmu przeciwpowodziowego.
Zagrożenie powodziowe w naszym regionie minęło. Na szczęście, tym razem skończyło się na strachu i w Czechowicach-Dziedzicach nikt nie ucierpiał.
W mediach społecznościowych pojawiły się podziękowania dla strażaków.
Minione godziny znów pokazały, jak groźnym żywiołem potrafi być woda – i jak ważna jest szybka, zdecydowana reakcja. W tych trudnych momentach niezastąpieni okazali się strażacy – zarówno zawodowi, jak i nasi niezłomni druhowie z jednostek OSP. To właśnie oni byli na miejscu, gdy liczyła się każda minuta. Pompują wodę, zabezpieczają zagrożone domy, wspierają mieszkańców – cicho, skutecznie, z ogromnym poświęceniem – podkreślono na profilu Fb gminy Czechowice-Dziedzice.