„Mieszkańcy są zdruzgotani”

Problem dotyczy rajdów na ulicy Wiślańskiej. Motocykliści podczas sezonu wykorzystują trasę jako tor wyścigowy.  Podczas wtorkowej sesji przypomniano, że problem od miesięcy pozostaje nierozwiązany. – Mieszkańcy są zdruzgotani całą sytuacją. Zarząd Dróg Wojewódzkich uważa, że tematu nie ma, nie odpowiada na zaproszenia lub zawsze ma inne sprawy do załatwienia – mówił radny Paweł Żur.

Radna Danuta Kubaszek powiedziała, że mieszkańcy sprzeciwiają się osobom łamiącym prawo na ul. Wiślańskiej. Zaznaczyła, że nikt nie ma zastrzeżeń do innych motocyklistów, pasjonatów motoryzacji. – Organizujemy nawet imprezy otwierające sezon motocyklowy. Niech motocykliści do nas przyjeżdżają, to są nasi klienci – powiedziała radna.

Burmistrz Antoni Byrdy zapowiedział spotkania z władzami Urzędu Marszałkowskiego i Zarządem Dróg Wojewódzkich. Ma do nich dojść jeszcze przed kolejną sesją Rady Miejskiej. Włodarz wyraził również nadzieję na współpracę z policją.