fot.: Fb Gabriela Staszkiewicz
Połamane i wyrwane z korzeniami drzewa, zalane posesje i drogi, zniszczone latarnie, uszkodzone budynki i samochody. To efekty poranne ulewy i wichury w Cieszynie. W mieście nad Olzą ucierpiał też turysta.
Obrażeń doznał turysta przebywający na cieszyńskim kempingu, na którego namiot spadło drzewo.
Skala zniszczeń jest ogromna – informuje burmistrz Gabriela Staszkiewicz. Od rana nad usuwaniem szkód spowodowanych nawałnicą pracowali strażacy oraz pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg i Zakładu Gospodarki Komunalnej w Cieszynie, Urzędu Miejskiego, a także strażnicy miejscy i policjanci.
Tylko od godz. 8:00 do godz. 10:00 strażacy z powiatu cieszyńskiego interweniowali prawie 200 razy. Najczęściej właśnie na terenie gminy Cieszyn, ale też gmin: Brenna oraz Hażlach.
W związku z dużą liczbą zdarzeń zawiązano Sztab Komendanta Powiatowego PSP w Cieszynie oraz zwiększono liczbę osób pracujących na stanowisku kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Cieszynie.
Bardzo dziękuję za Waszą całodzienną, ciężką pracę aby wstępnie uporządkować i udrożnić miasto. To dopiero początek, prace będą kontynuowane przez następne tygodnie i już wiem, że będą nad bardzo dużo kosztować. Wszystkich mieszkańców proszę o cierpliwość i zrozumienie. Będziemy się starali jak najszybciej posprzątać zniszczenia. Mam nadzieję, że pogoda się ustabilizuje i pozwoli nam na chwilę spokoju i czas na porządki. Proszę o zachowanie szczególnej ostrożności w czasie przebywania w terenach zielonych, naruszone drzewa mogą jeszcze stanowić zagrożenie – apeluje burmistrz Gabriela Staszkiewicz.