Listeners:
Top listeners:
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
Radio MEGA Mega Przeboje!
Radio NUTA Same dobre nuty!
Na naszą skrzynkę redakcyjną przyszła wiadomość o następującej treści: „Od 16 października w całej gminie Bestwina woda nie nadaje się do picia ani kąpieli. Sanepid wydał ostrzeżenia natomiast gmina razem z firmą Kombest nie informują mieszkańców o jakości wody. Brak beczkowozów.”
Pierwszy komunikat dotyczący przydatności do spożycia wody ze stacji uzdatniania przy ulicy Młyńskiej w Kaniowie bielski sanepid wydał 19 października. Stacja ta należy do Przedsiębiorstwa Komunalnego Kombest i zaopatruje w wodę Bestwinę, Bestwinkę, Janowice i Kaniów.
W komunikacie podana jest informacja, że ogólna liczba mikroorganizmów zawarta w tej wodzie przekroczyła 300 jednostek tworzących kolonię na mililitr w temperaturze 22ºC. Tak wyszło z próbek pobranych trzy dni wcześniej.
Dalej czytamy, że woda warunkowo nadaje się do spożycia, mycia i kąpieli, o ile wcześniej zostanie przegotowana przez co najmniej 2 minuty. Po tym powinna być jeszcze pozostawiona do wystygnięcia bez gwałtownego schładzania.
Sanepid przekazał też, że trwają czynności zmierzające do przywrócenia wodzie właściwej jakości. Tę ostatnią określa rozporządzenie ministra zdrowia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi z 7 grudnia 2017 roku.
Kolejne komunikaty w tej sprawie sanepid publikował jeszcze 26, 27 i 30 października. Brzmiały one tak samo jak ten powyższy.
O kwestie zawarte w e-mailu przytoczonym na wstępie zapytaliśmy wójta gminy Bestwina, Artura Beniowskiego.
– Jeżeli chodzi o stwierdzenie, że woda nie nadaje się do spożycia i kąpieli w całej gminie – nie jest ono prawdziwe. Po pierwsze dlatego, że woda ze stacji uzdatniania przy ulicy Młyńskiej nie zaopatruje całej gminy tylko jej część. Pozostała część odbiera wodę z bielskiej Aquy. Po drugie, w przeciwieństwie do tego co twierdzi słuchacz można używać jej warunkowo do picia, mycia i kąpieli – jeżeli wcześniej zostanie przegotowania – mówi wójt.
– W kwestii informacji o jakości wody, których rzekomo ma nie być – na bieżąco publikujemy wszystkie komunikaty sanepidu na stronie internetowej gminy oraz na stronie Kombestu. Mało tego, wywieszamy je na tablicy ogłoszeń, choć takiego obowiązku nie mamy, bo woda nie zagraża zdrowiu ani życiu mieszkańców – dodaje nasz rozmówca.
Artur Beniowski mówi, że Kombest zlecił odrębne badania wody, które wykonało laboratorium SGS Polska. Co ciekawe, wynika z nich, że ilość mikroorganizmów mieści się w normie. Przebadane próbki pochodziły z ujęcia w Kaniowie i z ulicy Szkolnej w Bestwinie. Wyniki znajdziecie na stronie Urzędu Gminy.
– Dodatkowo na moim biurku leży pismo z sanepidu, z którego wynika, że woda z ujęcia w Kaniowie nie zagraża życiu ani zdrowiu – dodaje Artur Beniowski.
Co do braku beczkowozów, wójt odpowiada krótko: – Te podstawia się, gdy woda nie jest zdatna do użytku i stanowi zagrożenie, a w naszej gminie takiej sytuacji nie ma.
– Nie bagatelizujemy sprawy. Świadczą o tym informacje, które przekazujemy za pośrednictwem oficjalnych gminnych kanałów, odrębne badania wody i pismo, które skierowałem do Kombestu z pytaniem jakie spółka podjęła działania, aby mimo wszystko wyeliminować przekroczenia – podkreśla Artur Beniowski.
Zainteresowanym wójt poleca lekturę blisko 40-stronicowego opracowania odnośnie norm jakości wody jakie powinny być spełnione w naszym kraju. Znajdziecie je na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego.
– Podane tam informacje mówią też jakie normy muszą spełnić inne kraje europejskie. Co ciekawe, w większości tych krajów norma wynosi 500 jednostek – a nie 300, tak jak u nas. Na przykład wjeżdżając do Czech pijemy już wodę z wyższą normą niż w Polsce. I co jeszcze ciekawsze, w wielu krajach tych norm nie ma w ogóle – dodaje.
Napisane przez: Beata Stekla
Z Kina Wzięte to audycja w której film występuje roli głównej.
closeCopyright Radio BIELSKO