Bielsko-Biała

Trafiły pod topór, bo są suche [AKTUALIZACJA]

today09.10.2023 11:50

Tło
share close

Alarmujecie nas o wycince drzew prowadzonej w Cygańskim Lesie w Bielsku-Białej.

Umiejscawiacie ją w rejonie skoczni i ulicy Koralowej. Jesteście zdziwieni, a nawet oburzeni jej rozmiarem. Padają pytania z czego wynika, bo wedle waszych doniesień drzewa wyglądają na całkiem zdrowie.

Rejon, w którym prowadzona jest wycinka to las miejski. – Wycinane są uschnięte jodły, które zagrażają bezpieczeństwu – usłyszeliśmy w Wydziale Gospodarki Miejskiej bielskiego ratusza. Wedle uzyskanych tam informacji stan drzew potwierdza odpowiednia dokumentacja. 

Na dzień dzisiejszy wycięto około 40 sztuk, ale prace wciąż trwają. 

Aktualizacja:

– Wszystkie prace prowadzone w rejonie polany biwakowej w Cygańskim Lesie, ulicy Krokusowej, Pocztowej i Podleśnej wykonywane są w celu usuwania zagrożenia spowodowanego przez martwe drzewa. Skupiono się przede wszystkim na usuwaniu drzew stojących w bliskim sąsiedztwie dróg, alejek, szlaków turystycznych i rowerowych. Suche, martwe drzewa stwarzają bezpośrednie zagrożenie życia i mienia przebywających w tym rejonie ludzi – czytamy w e-mailu nadesłanym przez Pawła Staszewskiego, leśniczego miejskiego.

Dalej czytamy w nim:

"Informuję jednocześnie, że lasy na terenie naszego miasta możemy podzielić ze względu na formy własności:
– państwowe (zarządzane przez Lasy Państwowe) 2295 ha,
– prywatne 423 ha – komunalne (zarządzane przez Urząd Miejski) 485 ha.

Las Komunalny znajduje się w kilkudziesięciu częściach na terenie całego miasta i posiada całkowitą powierzchnię około 485 ha. Las ten stanowi jedno leśnictwo – Cygański Las, a administracją zajmuje się Wydział Gospodarki Miejskiej Urzędu Miejskiego.

Na cały obszar Lasu Komunalnego raz na 10 lat opracowywany jest Uproszczony Plan Urządzenia Lasu (UPUL), który między innymi określa sposób zarządzania lasem na kolejne 10 lat.

Na terenie lasów miejskich zrezygnowano z prowadzenia cięć rębnych (wycinka drzew zdrowych, które osiągnęły wiek rębności określony w UPUL, rosnących na powierzchniach leśnych, gdzie nastąpił proces odnowienia młodego drzewostanu – lub gdzie jest on planowany).

W związku z powyższym wycince podlegają tylko drzewa chore, zaatakowane przez szkodniki, czy pasożyty (np. jemiołę), suche, uszkodzone na skutek czynników atmosferycznych (wiatrołomy, śniegołomy) oraz objęte zabiegami hodowlanymi poprawiającymi kondycję drzewostanów i stwarzających lepsze warunki rozwojowe.

Właśnie dzięki prowadzeniu tego typu zabiegów lasy miejskie w okresie ostatnich 20 lat zwiększyły swoją zasobność (masa drewna występująca na 1 ha lasu), wzrosła średnia wieku drzewostanów (nierzadko przekracza ona 100 lat), zmniejszył się udział monokultur świerkowych, które zastąpione zostały drzewostanami mieszanymi z udziałem buka, modrzewia, jodły i jaworu. Znacznej poprawie uległy siedliska leśne, co można stwierdzić na podstawie wzrostu wskaźnika bonitacji, czyli możliwości produkcyjnej drzewostanu.

Stwierdzenie, że prowadzona wycinka jest niekorzystna dla lasu, w świetle przedstawionych faktów, jest zakłamaniem, często podawanym przez mieszkańców – i niestety powielanym przez media.

Dodatkowo stwierdzenie, że pozyskanie drewna podyktowane jest chęcią zysku jest także nieprawdą. Środki uzyskane z jego sprzedaży często nie pokrywają nawet kosztów wycinki, nie wspominając już o kosztach pozostałych prac leśnych, w tym także porządkowych." 

 

 

 

Napisane przez: Beata Stekla