Sokół skruszył Zaporę

Na zakończenie zmagań w 6 kolejce bielskiej A klasy Sokół Zabrzeg podejmował Zaporę Wapienica. Dorobek punktowy obu zespołów przed spotkaniem różnił się jednym „oczkiem” na korzyść gości. Mogliśmy zatem spodziewać się zaciętego spotkania.

Początek bez konkretów, ale…

Początek meczu potwierdził przypuszczenia. Było dużo twardej walki w środku boiska, a próby akcji ofensywnych niedokładne i rozgrywane zbyt wolno. Oba zespoły nie potrafiły stworzyć sobie klarownej okazji do zdobycia bramki. Taki przebieg meczu oglądaliśmy niemal przez pierwsze pół godziny.

Cios za cios

28 minuta to pierwsza składna akcja Sokoła prawą stroną i zagranie w pole karne na bramkę zamienia Piotr Żemła. Gracze Sokoła po zdobytej bramce mocno mobilizowali się o koncentrację przed wznowieniem gry, skutek był odwrotny. Zapora w pierwszej akcji prostopadłym podaniem stworzyła okazję dla Adriana Pitrego, a ten nie pomylił się doprowadzając do remisu.

Druga do szatni

Sytuacja nie podcięła skrzydeł graczom Sokoła i zyskali oni wyraźną przewagę raz po raz zagrażając bramce gości. Swoje okazje miał Michał Adamus w 34 i 40 minucie. W 42 minucie błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnili gracze Zapory. Zawodnicy Sokoła po przejęciu wymienili kilka podań z klepki, a skuteczne uderzenie Bartłomieja Kobieli w polu karnym wyprowadziło gospodarzy na prowadzenie przed przerwą.

Nie spuścili z tonu

Tuż po wznowieniu gry oglądaliśmy niemal kopię sytuacji sprzed przerwy. Szybka akcja gospodarzy na jeden kontakt w bocznej strefie, a zagranie w pole karne wykańcza Adamus podwyższając na 3:1. Od tego momentu Zapora szukała szans na odwrócenie losów meczu mocniej angażując się ofensywnie, z czego umiejętnie korzystali gracze z Zabrzega. Podobać się mogły zwłaszcza akcje oskrzydlające gospodarzy na dużej szybkości kreujące kolejne okazje. W 71 minucie rzut wolny z okolicy szesnastki kapitalnym strzałem na bramkę zamienia ponownie Kobiela i wynik brzmi 4:1. Bezradna Zapora mogła zostać skarcona jeszcze kilkukrotnie, ale swoich okazji nie wykorzystał Żemła. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i gospodarze odnieśli zasłużone zwycięstwo.

Sokół Zabrzeg – Zapora Wapienica 4:1 (2:1)

1:0 Żemła 28′

1:1 Pitry 30′

2:1 Kobiela 42′

3:1 Adamus 48′

4:1 Kobiela 71′

Sokół: Górski, Kozłowski, Garus, Godniak, Gałan (Gandzel), Walczyszyn, Iskrzycki (Bialik), Distel (Sadło), Żemła, Kobiela (Żadkiewicz), Adamus (Wiewióra)

Zapora: Łopata, Gonciarski, Śleziak (Kania), Kucel, Pierlak, Stanisławski, Włodarczyk (Bednarek), Pitry, Śliwa (Madejek), Skrobisz (Pierlak), Kosek