Listeners:
Top listeners:
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
Radio MEGA Mega Przeboje!
Radio NUTA Same dobre nuty!
To był jeden z bardziej emocjonujących pojedynków w Klasie Okręgowej Bielsko-Biała-Tychy. Piłkarze Czarnych Jaworze uratowali punkt w starciu z rezerwami GLKS-u Wilkowice. Wynik mógł zmienić się w każdej chwili.
Zespół z Jaworza przystąpił do tej rywalizacji z jednym życzeniem – przerwać prawo serii, zgodnie z którym po zwycięstwie powinna przyjść porażka. Tak właśnie wyglądały ostatnie cztery mecze podopiecznych Tomasza Wuwera. Za to rezerwy Wilkowic chciały wykorzystać układ w tabeli na swoją korzyść i odskoczyć sobotnim rywalom na cztery punkty.
Od pierwszych minut gospodarze usiłowali szanować piłkę, ale mieli z tym trochę problemów. Rezerwy Wilkowic nałożyły na rywala ostry pressing, co poskutkowało stratami w środkowej strefie.
Nerwowo w szeregach gospodarzy zrobiło się w 9. minucie, gdy o strzał sprzed pola pokusił się Jakub Czadankiewicz. Piłka po strzale ugrzęzła między dobrze ustawionymi obrońcami Jaworza.
Wilkowiczanie potrafili kontrolować grę i wyprowadzać szybkie ataki, których jednak nie potrafili wykończyć. Za to zespołowi Czarnych brakowało szybkości i jakości w kluczowych momentach pod bramką rywala.
Trzeba tu zaznaczyć, że obrońcy obu drużyn nie ułatwiali zadania napastnikom. Ich dobre ustawienie skutecznie przeszkadzało w rozgrywaniu składnych akcji.
W 23. minucie taki stan rzeczy przerwał błąd bramkarza Wilkowic Kacpra Świecaka. Po jego złym wykopie piłka znalazła się pod nogami Michała Waszka, który oddał celny strzał. Dobrą interwencją popisał się golkiper gości.
W 28. minucie Wilkowice nie uniknęły kolejnego błędu we własnym polu karnym. Po ewidentnym kopnięciu w nogę atakującego sfaulowany został kapitan Czarnych Grzegorz Habdas. Rzut karny pewnie wykorzystał Krystian Makowski.
Zdobyty gol nie zmienił obrazu gry. Gospodarze wciąż cofali się na swoją połowę, podczas gdy goście cały czas utrzymywali się przy piłce. Gdy Czarni już mieli okazję do ataku, to z niej korzystali. W 43. minucie Brazylijczyk Jhonata znalazł się z piłką po prawej stronie pola karnego. Tam oddał techniczny, plasowany strzał, który z trudem wybronił bramkarz Wilkowic.
Goście wyszli na drugie 45. minut zmotywowani twardą rozmową motywacyjną w szatni. Na efekty słów Michała Osierdy nie trzeba było długo czekać.
Rezerwy GLKS-u potrzebowali siedmiu minut na odwrócenie rywalizacji na swoją korzyść. Najpierw do wyrównania doprowadził wprowadzony w przerwie Aleksander Poniński, a później Wiktor Borowicz uderzył na bramkę tak mocno, że bramkarz Jaworza – Oleh Abram nie był w stanie sparować futbolówki poza światło bramki.
Od tego momentu obraz gry zmienił się diametralnie. Teraz to gospodarze usiłowali przebić się przez nieustępliwych obrońców, a Wilkowice groźnie kontrowało. Jaworzanie mieli coraz więcej problemów z zapobieganiem ataków przeciwnika.
To nie oznacza jednak, że Czarni nie dochodzili do sytuacji. W 64. minucie świetną piłkę otrzymał Felipe, który w sytuacji sam na sam uderzył piłkę za lekko, żeby doprowadzić do wyrównania.
Mecz otworzył się na dobre. W 69. minucie Wiktor Borowicz odebrał piłkę defensorowi Jaworza. Tym samym napastnik otworzył sobie drogę do bramki. Borowicz uderzył jednak prosto w bramkarza, który bez problemów obronił próbę rywala.
Kiedy wydawało się, że ten mecz nie przyniesie już więcej zwrotów akcji, w 77. minucie Jaworze doprowadziło do wyrównania. Tym razem Dariusz Sierota przedostał się przez zasieki rywali i nie pomylił się w starciu z golkiperem.
Do końca meczu obie ekipy desperacko próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Nie obyło się przy tym bez sprzeczek i szturchania. Ostatecznie Czarni Jaworze oraz GLKS II Wilkowice podzielili się punktami.
Nerwy udzieliły się piłkarzom obu ekip już po meczu. Wiele z tych emocji było skierowanych przeciwko ekipie sędziowskiej. Po zamieszaniu sędzia główny ukarał gracza Wilkowic Oskara Dudysa czerwoną kartką za zbyt ostre komentarze odnośnie poziomu sędziowania meczu w Jaworzu.
Czarni Jaworze – GLKS II Wilkowice 2:2 (1:0)
1:0 Krystian Makowski (28’, karny)
1:1 Aleksander Poniński 49’
1:2 Wiktor Borowicz 52’
2:2 Dariusz Sierota 77’
Czerwona kartka: Oskar Dudys (GLKS II Wilkowice)
Czarni Jaworze
Abram 12 – Szajrych 3, Habdas 4 (c), Makowski 13, Ścibor 10, Sierota 11, Brudny 15, Felipe 20, Waszek 21, Brańka 24, Jhonata 95
Trener: Tomasz Wuwer
GLKS II Wilkowice
Świecak 13 – Babina 2, Wiewióra 7, Borowicz 16, Matlak 16 (c), Czadankiewicz 22, Gibas 25, Dudys 49, Kozieł 72, Walczak 68, Wierzbicki 95
Trener: Michał Osierda
Autor: Michał Czarniecki
GKS Czarni Jaworze GLKS II Wilkowice Okręgówka Bielsko-Tychy Top-Sport
Copyright Radio BIELSKO