Inne dyscypliny

Bielszczanin wstrząsnął Paryżem. Robert Bryczek triumfuje w UFC

today06.09.2025 21:03 8

Tło
share close

Robert Bryczek, fighter z Bielska-Białej, zaskoczył świat MMA na gali UFC w Paryżu. W trzeciej rundzie starcia z weteranem Bradem Tavaresem zafundował publiczności nokaut, który długo jeszcze będzie komentowany – i to nie tylko w Polsce.

Nokaut, który zaskoczył Paryż

Walka z Amerykaninem od początku była prowadzona w wysokim tempie. Tavares, mający za sobą 25 pojedynków w największej organizacji świata, próbował kontrolować dystans i wykorzystywać swoje doświadczenie. Bryczek jednak konsekwentnie szukał okazji. Przełom nadszedł w trzeciej rundzie. Polak wystrzelił precyzyjnym ciosem, którym zamroczył rywala, a następnie dokończył dzieła zniszczenia serią ciosów w parterze. Sędzia przerwał walkę, ogłaszając Roberta Bryczka jej zwycięzcą poprzez nokaut.

Wielka scena i wielka szansa

Starcie z Tavaresem było częścią gali UFC Fight Night w Paryżu, jednej z najważniejszych europejskich imprez jesieni. Dla Bryczka był to dopiero drugi występ w UFC, ale już teraz okazał się przełomowy. Pokonanie zawodnika takiego formatu to nie tylko prestiż, ale także jasny sygnał, że Bielszczanin ma zamiar w najlepszej federacji MMA na świecie, jaką jest UFC, wiele namieszać. Takimi występami buduje się poważną pozycję w tym sporcie.

Droga z Bielska-Białej do UFC

Robert Bryczek urodził się 4 lipca 1990 roku w Bielsku-Białej. Pierwsze kroki w MMA stawiał na polskich galach, gdzie szybko zdobył uznanie dzięki widowiskowemu stylowi walki. Sięgnął po pasy mistrzowskie PLMMA i FEN, walczył także dla organizacji Brave CF. Do UFC trafił w 2024 roku, a jego bilans zawodowy to dziś 18 zwycięstw i 6 porażek. Nokaut w Paryżu jest jednak czymś więcej niż kolejną wygraną – to moment przełomowy, który może wynieść go na poziom, o jakim marzą wszyscy fighterzy.

 

Napisane przez: Sebastian Snaczke