Najpierw ataki na cudzoziemców, teraz swastyki. „To już zaczyna być niepokojące”

W Andrychowie narasta fala nienawiści wobec cudzoziemców. Po serii ataków na mieszkańców i zniszczeniach mienia, w mieście coraz częściej pojawiają się wulgarne hasła i nazistowskie symbole. Mieszkańcy alarmują, że sytuacja staje się coraz bardziej niepokojąca.

Wulgarne napisy i swastyki na blokach

Na wiatach śmietnikowych oraz na elewacjach bloków pojawiły się napisy w języku angielskim wprost wykluczające cudzoziemców, m.in. „niggers not welcome”. Obok pojawiły się także swastyki. Mieszkańcy w mediach społecznościowych twierdzą wprost – policja powinna niezwłocznie reagować na takie hasła i symbole rasistowskie oraz faszystowskie.

Seria ataków na cudzoziemców w Andrychowie

To kolejne incydenty w mieście. W ostatnich tygodniach cudzoziemcy mieszkający w Andrychowie padali ofiarami napaści i aktów wandalizmu. Kilkukrotnie niszczono samochód obywatela Indii – najpierw uszkodzono mu opony i lusterko, a później wybito szyby i zarysowano karoserię. Auto nie nadaje się już do naprawy.
W połowie sierpnia pobito jego znajomego, obcokrajowiec został zaatakowany gazem pieprzowym w drodze do mieszkania. Podobny atak miał miejsce na pracowników jednego z lokali z kebabem, gdzie sprawca także użył gazu pieprzowego.

Apel o większą aktywność policji

– Coraz częściej obserwujemy w mieście znaki i symbole nawołujące do nienawiści. To już zaczyna być niepokojące, widzimy w tym pewne zagrożenia – mówi prezes Andrychowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Tomasz Mikołajek.

Jak podkreśla, odpowiedzialność za bezpieczeństwo w przestrzeni publicznej spoczywa na służbach.
– Policja i służby mundurowe są od utrzymywania porządku. Nasz apel jest taki, żeby jednak zintensyfikować patrole piesze – dodaje prezes Mikołajek.