Bielsko-Biała

Prezydent odsłuchał nagrania. Jest decyzja

today12.04.2023 17:05

Tło
share close

Naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Bielsku-Białej przywrócony do pracy.

Zgodnie z zapowiedzią prezydent Bielska-Białej, Jarosław Klimaszewski, pojechał dziś do urzędu wojewódzkiego odsłuchać nagrań z rozmów telefonicznych prowadzonych ws. uruchomienia alertu RCB, w trakcie kryzysu wodnego (o tej sprawie pisaliśmy TUTAJ). Jak czytamy w złożonej argumentacji szefa tutejszego samorządu, z ramienia magistratu rozmowy prowadził naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego.

Podczas kilku połączeń telefonicznych otrzymał on m.in. informacje, że Alert RCB nigdy nie był wykorzystywany lokalnie, i nigdy nie używano go do informowania o tego typu awariach, jaka miała miejsce w Bielsku-Białej. Te wiadomości zinterpretował jako brak możliwości skorzystania z rządowego systemu – czytamy w oświadczeniu prezydenta miasta opublikowanym na stronie internetowej ratusza. 

Naczelnik WZK miał nie wycofywać wniosku o uruchomienie alertu, bo takiego wniosku formalnie nie złożył…

Prezydent miasta przyznaje, że doszło do błędu w komunikowaniu o tej kwestii, bo informacja podana opinii publicznej mówiła o braku zgody na uruchomienie alertu RCB, a nie o przeciwwskazaniach do sięgnięcia po tę formę informowania mieszkańców o zanieczyszczonej wodzie. 

Jarosław Klimaszewski przywrócił do pracy naczelnika wspomnianego wydziału. Podejmując taką decyzję, kierowałem się całokształtem jego działań na tym stanowisku, w tym m.in. jego ogromnym zaangażowaniem na rzecz uchodźców wojennych z Ukrainy, którzy trafili w ubiegłym roku do naszego miasta, a także właściwą postawą podczas wszystkich innych zadań realizowanych w czasie awarii magistrali wodociągowej – argumentuje prezydent Bielska-Białej. 

Napisane przez: Joanna Wieczorek-Tyc