Powstanie w 3 miesiące od podpisania umowy

fot. arch.

Jest szansa na to, że niedługo zakończy się serial pt. remont kładki w bielskiej Wapienicy.

 Trwa analiza ofert, który wpłynęły do przetargu na remont kładki w Wapienicy. Jak mówił na naszej antenie prezydent Bielska-Białej, najniższa oferta mieści się w przewidzianym na ten cel budżecie. Urzędnicy zakładali, że nową kładkę – w rejonie ul. Tartacznej – uda się zrobić w kwocie 400 tys. zł.

– To trwa bardzo długo, bo nie da się jej zrobić tak jak kiedyś. Tak naprawę nie wiadomo kto i kiedy ją zrobił; drewnianą kładkę, bardzo fajną przez lata. Niestety się wyeksploatowała. W tej chwili rozpoczęliśmy całą procedurę budowlaną […]. W porównaniu z poprzednią ta kładka będzie olbrzymia – mówił na naszej antenie Jarosław Klimaszewski. POSŁUCHAJ.

Ogłoszenie przetargu poprzedzały kwestie formalne. W tym podpisanie z Wodami Polskimi umowy na dzierżawę tego terenu. Po podpisaniu umowy nowa kładka powinna być gotowa w 3 miesiące. 

O tej konstrukcji pisaliśmy już m.in. TUTAJ.