Piłka nożna

Apetyt rośnie w miarę jedzenia. „Jesteśmy w stanie powalczyć o podium”

today22.12.2025 08:02

Tło
share close

Mają za sobą bardzo udaną jesień, zimę spędzą na wysokim czwartym miejscu… A wiosną powalczą o czołowe lokaty. Spójnia Landek jest żywym przykładem na to, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Oczywiście w klubie nie panuje żaden „huraoptymizm”, ale ostatnie wyniki pozwalają myśleć o tym, że zespół stać na naprawdę duże rzeczy.

Udana jesień rozbudziła apetyty

Nie jest żadną tajemnicą, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Runda jesienna w wykonaniu Spójni była co najmniej udana. Świadczą o tym wyniki zespołu. Podopieczni Patryka Pindla po komplet punktów sięgali aż jedenastokrotnie, co w połączeniu z trzema remisami dało w sumie 36 punktów. Taki wynik poskutkował wysokim czwartym miejscem w czwartoligowych rozgrywkach… A strata do czołowych lokat pozwala myśleć, że wiosną można powalczyć o coś więcej…

-Jesienią omijały nas kontuzje. To był bardzo pozytywny znak, który świadczył o tym, że zespół był dobrze przygotowany do rozgrywek. Przed startem sezonu założyliśmy sobie, że fajnie by było, jakbyśmy byli w tej pierwszej piątce, szóstce… Ale wiadomo, że w miarę jedzenia apetyt rośnie. Po udanej jesieni myślę, że jesteśmy w stanie powalczyć o podium. I to by nas bardzo cieszyło, gdybyśmy na tym podium stanęli…– mówi wiceprezes Spójni – Zbigniew Orawiec

Czytaj także: Bohaterowie zza sportowych kulis – #1 Artur Mazur

Wiceprezesa klubu zapytaliśmy również o ewentualny scenariusz, w którym Spójnia będzie w grze o awans do III ligi. Dowiadujemy się, że w klubie na ten moment nikt o tym nie myśli. Celem jest walka o każdy punkt, a na co to pozwoli – pokaże czas…

-Ta wiosna pokaże, w jakim jesteśmy miejscu i jak jesteśmy dysponowani. Wiadomo, będziemy walczyć o każdy punkcik. Idziemy do tej rundy z nastawieniem, żeby powalczyć o to podium. Bardzo różnie to bywa. Kluby sobie zakładają awanse, a później wiemy, jak to wygląda, że przychodzi rozczarowanie. Lepiej czasami sobie gdzieś tam z tylnego fotela kontrolować. Jeżeli się nadarzy okazja, to ja nie powiem, że nie będziemy walczyć o te czołowe miejsca. Trzecia liga to jest bardzo duże wyzwanie. Wiadomo, że każdy by tam chciał być, ale na dzień dzisiejszy ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo tych meczów jest jeszcze sporo- tłumaczy

Czytaj także: Victoria Hażlach ma nowego trenera!

Zimą – testowanie i spokojna selekcja

Jeśli chodzi o sprawy kadrowe, klub nie zamierza działać impulsywnie. Zamiast szybkich transferów planują postawić na dokładną selekcję i skrupulatne testowanie młodych zawodników. – Na dziś mamy kilku chłopaków, którzy chcą przyjść na testy. Chcemy przetestować młodych zawodników i dopiero po tym podejmować konkretne decyzje – słyszymy od wiceprezesa

Decyzje o ewentualnych wzmocnieniach i nazwiskach, które zasilą szeregi kadry pierwszego zespołu, zapadną w trakcie okresu przygotowawczego. Co istotne, obecnie nikt z zespołu nie zgłosił chęci odejścia. – „Na dzień dzisiejszy nikt od nas nie odchodzi, wszyscy chcą zostać. Zobaczymy, jak to się potoczy w okresie przygotowawczym”.

Jeśli chodzi o konkretne wzmocnienia. Spójnia planuje rozejrzeć się za zawodnikami, którzy będą wsparciem w defensywie. Poza obrońcą planowane jest również dokooptowanie kogoś do formacji ofensywnej. To właśnie na tych pozycjach w pierwszej kolejności można spodziewać się uzupełnienia kadry.

Czytaj także:Zapadła decyzja! Dwa walkowery…

Autor: Mikołaj Lorenz