Piłka nożna

„To jest po prostu wstyd” – najciekawsze wypowiedzi przed kamerą Radia BIELSKO

today19.11.2025 11:38

Tło
share close

Redakcja Radia BIELSKO jest stałym bywalcem na obiektach sportowych. Za nami intensywne miesiące, podczas których odwiedziliśmy masę wydarzeń sportowych w naszym regionie. Runda jesienna w lokalnych rozgrywkach piłkarskich dobiegła końca i z tej okazji przygotowaliśmy dla was najciekawsze wypowiedzi, jakie udało nam się zebrać prosto z murawy… Było w czym wybierać.

To jest po prostu wstyd

Nasze zestawienie rozpoczynamy od wypowiedzi Kornela Osyry. Zawodnik rezerw Podbeskidzia nie gryzł się w język po wysokiej porażce ze Stalą-Śrubiarnia Żywiec.

To jest po prostu wstyd. My naprawdę musimy sobie zdać sprawę, że to jest drugi zespół – zaplecze pierwszego zespołu. Nie może tak być…-mówił rozgoryczony

Pytany o to, z czego wynikała ich słabsza dyspozycja, odpowiedział:

Wszystkiego zabrakło – tak naprawdę… Zabrakło czegoś, czego w piłce nie może zabraknąć, czyli biegania… {…} Zacznijmy od biegania, a później zacznijmy grać w piłkę- tłumaczył obrońca

 

Spełniona obietnica

Nieco ponad tydzień temu odbył się długo wyczekiwany finał Pucharu Polski w Podokręgu Bielsko-Biała. Tuż po nim do naszego studia zawitał Paweł Góra. Golkiper zwycięskiego Drzewiarza Jasienica przed spotkaniem obiecał, że przyjdzie do nas z pucharem… Słowa dotrzymał!

Więcej o naszym studiu przeczytacie tutaj: Spełnione obietnice, trafione typy… I kontrowersje – studio Radia BIELSKO w pigułce

 

Zobaczymy, czy będzie kierowca…

Po ostatnim meczu tej rundy Błękitni Pierściec wskoczyli na fotel lidera, jednak o tym czy spędzą na nim zimę, miało zadecydować inne spotkanie. Tydzień później odbywało się starcie Iskry Iskrzyczyn z LKS-em Kończyce Małe. Na gorąco po meczu w Pierśćcu porozmawialiśmy z Tomaszem Chmielem. Zapytaliśmy go wtedy również o to, czy wspólnie z kolegami planują się wybrać do Iskrzyczyna. 

-Na pewno będziemy mieli zakończenie w sobotę, oni grają w niedzielę.{…} Może przyjedziemy, ale zobaczymy, czy będzie kierowca…– obawiał się zawodnik z Pierśćca. 

 

Czy Błękitni wybrali się do Iskrzyczyna? Tego możemy się tylko domyślać… Niewiele jednak na to wskazuje, bowiem mecz odbywał się jednak w sobotę…

Najsłabszym ogniwem tego widowiska był sędzia

Piotr Ćwielong w rozmowie po wygranym spotkaniu z Sokołem Słotwina miał pewne zastrzeżenia do pracy arbitra i nie zamierzał trzymać ich w sobie.

-Dzisiaj najsłabszym ogniwem tego widowiska był sędzia– powiedział

Dopytywany o tę kwestię odpowiedział:

Chyba wszyscy widzieli… Można powiedzieć, że zapomniał chyba kartek, bo z każdej sytuacji próbował wyjść… Ale zostawmy go, bo jeszcze pomyśli, że jest najważniejszy.- dodał

 

Kamil Zoń: Nie – pozamiatał”. Tylko – „pozamiataliśmy”

Kamil Zoń – szkoleniowiec Pioniera Pisarzowice po wysokiej wygranej z LKS-em Ligota nie chciał być stawiany na piedestale i szybko zaznaczył, że ostatnie wyniki zespołu to zasługa całej drużyny.

-Klucz jest w tym, że nie – pozamiatał”. Tylko – „pozamiataliśmy”. Wszyscy wykonali ciężką pracę i kolektyw stworzył to, że jest dziesięć wygranych z rzędu. Ten sukces należy się każdemu zawodnikowi… Nie tylko mi.- zaznaczył

 

Pomidor

To był szalony mecz. Rekord Bielsko-Biała II ostatecznie pokonał 4:3 Stal-Śrubiarnie Żywiec, ale w przerwie meczu w szatni musiało być gorąco. Podopieczni Szymona Niemczyka w samej końcówce pierwszej połowy wypuścili z rąk dwubramkowe prowadzenie i boisko opuszczali przy wyniku 2:3

Trener zespołu pytany, o to, co powiedział swoim zawodnikom w przerwie, odpowiedział z uśmiechem:

-Pomidor

 

Autor: Mikołaj Lorenz