Piłka nożna

Marcin Wróbel przed derbami Bielska-Białej: „Moje pierwsze derby nie skończyły się dobrze”

today13.11.2025 13:23

Tło
share close

Jak podejść do tak ważnej rozgrywki, jakimi są derby Bielska-Białej? Redakcja Radia BIELSKO zapytała o to zawodnika z historią zarówno w BKS Stali, jak i w Rekordzie – Marcina Wróbla. Gracz Orła Łękawica doskonale wie, jak starcie dwóch miejskich drużyn może odcisnąć swoje piętno na piłkarzach. Jego historia jest tego najlepszym przykładem…

Marcin Wróbel o nadchodzących derbach Bielska-Białej: „Derby zawsze rządzą się swoimi prawami”

Już w sobotę, 15 listopada na stadionie „Na Górce” kibice będą świadkami derbowego pojedynku pomiędzy BKS Stal a rezerwami Rekordu. O emocjach, jakie towarzyszą takim spotkaniom, opowiedział w rozmowie z Radiem BIELSKO Marcin Wróbel, obecnie zawodnik Orła Łękawica, a wcześniej piłkarz obu bielskich klubów.

Piękna walka w Cięcinie – Wróbel wzbił się z Orłem na wyżyny

Na pewno emocjonujące, jak to derby. Tutaj mamy dwa kluby, można powiedzieć, że Rekord już też ze swoją tradycją, BKS wiadomo, że z dużo starszą. Myślę jednak, że to dwa równorzędne zespoły, a derby zawsze wzbudzają ogromne emocje – powiedział Wróbel.

Zawodnik podkreślił, że choć BKS w ostatnich sezonach borykał się z problemami, to zespół wydaje się wracać na właściwe tory.

Z początkiem sezonu była duża przebudowa, więc potrzeba było czasu, żeby to wszystko zaskoczyło. Jak widać, BKS wrócił na zwycięską ścieżkę – dodał.

Rywalizacja o prymat w mieście – jak to wspomina Marcin Wróbel?

Wróbel wspomina również swoje własne doświadczenia z derbowych spotkań, które, jak przyznaje, niosą ze sobą wyjątkową atmosferę.

Rywalizacja wewnątrz miasta zawsze wzbudza dodatkową adrenalinę. Każda z drużyn chce rządzić w mieście, przynajmniej do meczu rewanżowego – mówił z uśmiechem.

Marcin Wróbel o swojej karierze: „Niczego bym nie zmienił”

Nie wszystkie wspomnienia są jednak pozytywne. – Moje pierwsze derby nie skończyły się dla mnie dobrze, bo złapałem wtedy poważną kontuzję. Ale emocje były ogromne – takie mecze zostają w pamięci – przyznał.

Na pytanie o prognozę przed sobotnim starciem Wróbel odpowiedział dyplomatycznie: – Bezpiecznie stawiam na remis.

Czy BKS zrehabilituje się za porażkę z Podbeskidziem?

Podopieczni Pawła Kozioła w ostatnich meczach pokazują nieco lepszą formę, jak np. w wygranym meczu z LKS Czaniec czy bezbramkowym remisie z Błyskawicą Drogomyśl. Za to rezerwy Rekordu będą liczyły na podtrzymanie serii czterech meczów bez porażki w lidze. Komu los będzie sprzyjał? Dowiemy się w sobotę, 15 listopada o godzinie 16.

Autor: Michał Czarniecki