Środowisko zjednoczone – protest sędziów

Fot: Kolegium Sędziów Bielsko-Biała

Wszystkie mecze 13. kolejki w bielskiej A-Klasie dość nieoczekiwanie rozpoczęły się z 15-minutowym opóźnieniem. To nie był żaden przypadek! To pokłosie ostatniej głośnej decyzji Podokręgu Bielsko-Biała. Sędziowie solidarnie stanęli murem za swoim kolegą i wyrazili sprzeciw wobec całej tej sytuacji…

Czytaj także: Czy ta decyzja to skandal? „Oczekiwaliśmy zdroworozsądkowego kompromisu”

Protest sędziów

Środowisko sędziowskie nie zgadza się z werdyktem, jaki ogłosił Podokręg Bielsko-Biała. Ich zdaniem jest on niezwykle krzywdzący dla ich kolegi – Mateusza Długosza, uderza we wszystkich arbitrów, a także daje przyzwolenie na tego typu zachowania. Swój sprzeciw postanowili więc wyrazić poprzez pokojowy strajk. Wspólnie podjęli decyzję, aby wszystkie spotkania 13. serii gier w bielskiej A-Klasie rozpocząć z 15-minutowym opóźnieniem.

„Środowisko sędziowskie jest bardzo solidarne”

-Środowisko sędziowskie jest bardzo solidarne. Nie ma z naszej strony zgody na brak poszanowania sędziów. Dla większości z nas jest to pasja, miłość do piłki nożnej oraz kontynuacja przygody z piłką po zakończeniu grania. W meczu Wapienicy z Ligotą Mateusz postąpił zgodnie z przepisami – cytat: „Osoba ukarana wykluczeniem nie ma prawa zajmować miejsca w strefie technicznej, w bezpośrednim otoczeniu pola gry oraz w tunelu prowadzącym do szatni”. To prosty zapis,  jak fakt, że zawodnik ukarany czerwoną kartką nie może pozostać na boisku, nawet gdy „tylko” opiera się na przykład o chorągiewkę różną. Sędziowie Kolegium Sędziów Bielsko-Biała po opublikowanym komunikacie BOZPN, w ramach protestu nie chcieli w ogóle w najbliższy weekend wyjść na boiska. Szanujemy jednak kluby, zawodników, trenerów, działaczy i rodziców, więc strajk dotyczył tylko rozgrywek A Klasy i przebiegł bardzo łagodnie – mecze rozpoczęły się z 15-minutowym opóźnieniem, aby dać jasny przekaz, że ze strony Kolegium Sędziów Bielsko-Biała nie ma zgody, ani przyzwolenia na brak poszanowania zarówno sędziów jak i przepisów gry w piłkę nożną.- mówił prezes KSBB – Wojciech Szczurek