Bielsko-Biała

Remont ulicy 1 Maja potrwa dwa lata. Przedsiębiorcy obawiają się odpływu klientów

today28.10.2025 09:57

Tło
share close

Dzisiaj rozpoczyna się przebudowa ulicy 1 Maja w Bielsku-Białej. Nie wywołało to zachwytu wśród przedsiębiorców prowadzących swoje biznesy przy tej drodze.

Po pierwsze, obawiają się, że utrudni to klientom dostęp do punktów, w których oferują swoje usługi. Po drugie, uważają, że powinni zostać poinformowani o planach miasta z wyprzedzeniem, a tak się nie stało.


Etapy inwestycji i utrudnienia

Inwestycję prowadzi Miejski Zarząd Dróg we współpracy ze spółką Aqua. Przebudowa ma potrwać dwa lata i została podzielona na cztery etapy. Utrudnienia wynikające z pierwszego etapu, który ma zająć 7 miesięcy, to:

  • zamknięcie ulicy 1 Maja na odcinku pomiędzy ulicami Zamkową i Sukienniczą – z możliwością dojazdu do posesji,

  • wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ulicach Sukienniczej (na fragmencie od ulicy 1 Maja do ulicy Przekop) i Powstańców Śląskich (od ulicy Przekop do 1 Maja),

  • odwrócenie kierunku ruchu jednokierunkowego na ulicy Przekop,

  • likwidacja możliwości postoju na ulicy 1 Maja – pomiędzy ulicami Powstańców Śląskich a Sukienniczą.


Co się zmieni na ulicy 1 Maja?

W ramach inwestycji zbudowana zostanie nowa kanalizacja deszczowa, a przebudowana zostanie kanalizacja ogólnospławna, sanitarna oraz sieć wodociągowa. Będą też wymienione kolidujące fragmenty sieci gazowych, energetycznych oraz telekomunikacyjnych.

Chodniki wzdłuż całej ulicy zyskają nową nawierzchnię, elementy małej architektury – to ławki, kosze i stojaki na rowery – oraz zieleń.

– Pomiędzy ulicami Zamkową oraz Powstańców Śląskich został również zaprojektowany tzw. woonerf, który ma na celu zachowanie na tym odcinku wszystkich funkcji komunikacyjnych, jednak z priorytetem dla ruchu pieszego – informuje Miejski Zarząd Dróg.


Obawy przedsiębiorców

Jedna z osób prowadzących punkt handlowy przy ulicy 1 Maja napisała do nas, że klienci mogą dostać się do niego tylko pieszo. – Czasy są, jakie są, a nam zależy na każdym kliencie – podkreśla i dodaje, że prowadzony przez nią biznes istnieje już od około 60 lat i serce jej pęka, gdy pomyśli, że pokonają go prace remontowe.

– Dowiedzieliśmy się o sprawie, kiedy zjechała koparka, która zaczęła „skrobać” asfalt. Takie coś powinno być nagłaśniane wcześniej, a nie tak, że jednego dnia podwykonawca Aquy biega i rozwiesza żółte kartki z prośbą o usunięcie samochodu, a drugiego wjeżdża ciężki sprzęt – denerwuje się inny przedsiębiorca.

– Jestem też wolontariuszem, współpracuję z osobami starszymi, raz w miesiącu wożę je na pocztę, aby mogły pobrać swoje emerytury. Moje pytanie brzmi: jak mam tam dojechać z taką osobą i stanąć? A są to osoby, które wysiadają z samochodu czasem pięć, a czasem dziesięć minut – o kulach, wózkach czy balkonikach – dopytuje.

  • cover play_arrow

    Remont ulicy 1 Maja potrwa dwa lata. Przedsiębiorcy obawiają się odpływu klientów Beata Stekla

Pytanie to zadaliśmy w MZD. Odesłano nas do Aquy. Jeżeli chodzi o wodociągi, wciąż czekamy na obiecaną odpowiedź.

Autor: Beata Stekla