Piłka nożna

Masa goli w derbach. Lider nie zawiódł

today26.10.2025 17:49

Tło
share close

Tempo Puńców nie pozostawiło Piastowi Cieszyn żadnych szans i pewnie wygrało niedzielne spotkanie rozgrywane w ramach 12. kolejki skoczowsko-żywieckiej okręgówki. W meczu padło aż osiem bramek, strzelali głównie gospodarze. To oni byli autorami sześciu z nich.

Piast Cieszyn zaskoczył rywala

Na boisku ciekawie było już od samego początku. Zagrożenie pod bramką rywala stwarzali głównie gospodarze, ale i goście kilkukrotnie zdołali zaskoczyć. Było tak, chociażby w 11. minucie gdy na bramkę Wojciecha Maciejowskiego uderzał Alan Szurman. Piłka poszybowała jednak nad poprzeczką. Niedługo później swoją okazję miało Tempo. Alan Pastuszak wystawił futbolówkę do Adama Kalety, ten jednak uderzył niecelnie.

Chwilę później Kaleta oddał groźny strzał z kilkunastu metrów, ale na drodze do bramki stanęli obrońcy. Potem swoją okazję miał jeszcze Adam Morys, lecz zabrakło precyzji. Kara za te niewykorzystane sytuacje przyszła dość szybko… W 24. minucie dość niespodziewanie na prowadzenie wyszedł zespół z Cieszyna. Podopieczni Michała Trojaka wyprowadzili kontratak – Ireneusz Jeleń dograł do Macieja Chamota, a ten bez trudu wbił piłkę do bramki.

Na odpowiedź miejscowych nie trzeba było długo czekać. W 28 minucie dośrodkowanie Adama Kalety wykorzystał Alan Pastuszak, czym wyrównał wynik meczu. Przed przerwą dwie okazje na zdobycie gola miał jeszcze, chociażby Szymon Gabryś, ale jego uderzenia nie przyniosły zamierzonych efektów. Najbliżej szczęścia był Adam Morys, który oddał strzał z bliskiej odległości. Piłka została jednak wybita tuż przed linią bramkową przez jednego z defensorów.

Po przerwie Puńców rozwiał wszelkie wątpliwości

Druga połowa była toczona już pod dyktando Tempa Puńców. Gospodarze bardzo szybko objęli prowadzenie w spotkaniu. W 52. minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego wykończył Maciej Rucki i od tego momentu mecz zrobił się jeszcze bardziej jednostronny. Trzecie trafienie przyszło w 66. minucie, a jego autorem był zmiennik – Rafał Adamek, który znalazł się w sytuacji sam na sam, minął bramkarza, a następnie trafił do siatki.

Kolejną bramkę zdobył Rafał Pezda – popisał się on świetnym uderzeniem z boku pola karnego i w 68. minucie podwyższył prowadzenie na 4:1. Dwie minuty później z niemal identycznej pozycji uderzał Szymon Gabryś, jemu jednak zabrakło nieco celności. W 72. minucie po uderzeniu głową swoją drugą bramkę zdobył Rafał Adamek, a autorem ostatniego gola dla Tempa Puńców był kolejny ze zmienników – Adrian Borkała.

Pod koniec spotkania rozmiary porażki nieco zniwelował Ireneusz Jeleń. Były reprezentant Polski świetnie uderzył ze stojącej piłki i pokonał bramkarza. Było to ostatnie trafienie w tym meczu. Ostatecznie Tempo Puńców pokonało swoich rywali aż 6:2

Tempo Puńców 6:2 (1:1) Piast Cieszyn

0:1 Chamot (24′)

1:1 Pastuszak (28′)

2:1 Rucki (52′)

3:1 Adamek (66′)

4:1 Pezda (68′)

5:1 Adamek (72′)

6:1 Borkała (76′)

6:2 Jeleń (86′)

Tempo Puńców

Maciejowski – Morys (70′ Borkała), Węglorz (56′ Adamek), Volkmer (56′ Suchanek), Pastuszak (30′ Niedzielski), Gabryś, Nowak, Szlajss, Kaleta, Rucki, Łopatkiewicz (46′ Pezda)

Trener: Kamil Sornat

Piast Cieszyn

Kudrys – Skakuj, Plinta, Chamot, Janik (46′ Budziński), Jeleń, Bagatin, Michał Greń, Marcin Greń (74′ Plinta), Chłodek, Szurman (60′ Broda)

Trener: Michał Trojak

Autor: Mikołaj Lorenz