Siatkarki Olimpu u siebie nie przegrywają. „Chcemy grać w jeszcze wyższej lidze”

Zawodniczki Olimpu Szczyrk po raz kolejny udowodniły, że własna hala to ich ogromny atut. W sobotni wieczór pokonały Synergię Katowice 3:0, notując drugie zwycięstwo w trwającym sezonie II ligi śląskiej siatkówki kobiet. Zespół prowadzony przez Grażynę Zygmunt potwierdza aspiracje do gry na wyższym szczeblu.

W marcu tego roku siatkarki ze Szczyrku okazały się lepsze od Synergii Katowice. Teraz historia się powtórzyła, tym razem Olimp wygrał bez straty seta, prezentując wysoki poziom gry i taktyczną konsekwencję. – Nie było łatwo, ale byłyśmy przygotowane na ten bój. Znamy dziewczyny z Synergii, ponieważ grałyśmy z nimi w poprzednim sezonie – i to więcej niż dwa razy. – podkreśliła trenerka Grażyna Zygmunt.

Dobra forma i jasno określony cel

Zespół ze Szczyrku podkreśla, że efekty są wynikiem ciężkiej pracy na treningach. – Treningi zaowocowały, przyniosły efekty. I bardzo się z tego cieszymy. W każdym meczu chcemy walczyć o pełną pulę, a naszym celem jest oczywiście awans! – zapowiada Zygmunt.

Podobne zdanie ma jedna z wyróżniających się siatkarek Olimpu, Agnieszka Grabska. – Wydaje mi się, że zrobiłyśmy bardzo duży progres, jeśli chodzi o poprzedni rok i sezon. Doszły również nowe dziewczyny, które nam pomagają, wniosły wiele jakości – zauważyła zawodniczka.

Mocny bilans na starcie sezonu

Olimp Szczyrk ma za sobą trzy spotkania, z których dwa zakończyły się zwycięstwem. Drużyna wygrała 3:2 z MCKiS Jaworzno oraz 3:0 z Synergią Katowice. Jedyną porażkę poniosła w delegacji z zespołem z Jastrzębia-Zdroju, przegrywając 0:3.

Domowe spotkania rozgrywane są w Rybarzowicach, co jak widać, sprzyja zawodniczkom. – Bardzo się cieszymy, że udało nam się wygrać i w takim stylu rozpocząć sezon. Udało nam się pokazać, co potrafimy. Chciałyśmy na własnym boisku zagrać tak, jak zagrałyśmy. – podsumowała Magdalena Słowiak.