Nowe odcinki S1. Poseł Mirosław Suchoń: Z Bielska-Białej do DK 44 jeszcze w tym roku

Fot. GDDKiA

Budowa drogi ekspresowej S1 Bielsko-Biała – Kosztowy jest na zaawansowanym etapie. Mała część trasy została już oddana do użytku, a kolejne fragmenty mogą być dostępne jeszcze w tym roku. Poseł z Bielska-Białej Mirosław Suchoń (Polska 2050), przewodniczący sejmowej komisji infrastruktury, zapewnia, że wykonawcy intensywnie pracują, a tempo zależy głównie od pogody i warunków gruntowych.

Suchy Potok – Dankowice: trudny grunt i opóźnienia

Na odcinku od węzła Suchy Potok do Dankowic budowlańcy musieli zmierzyć się z niespodziewanymi problemami geologicznymi. – Pojawiły się trudności ze stabilnością gruntu i to spowodowało opóźnienia. Gdyby nie ten problem, już dziś moglibyśmy korzystać z tej części trasy – mówi Mirosław Suchoń.

Jak podkreśla, ekipy są bardzo dobrze przygotowane, a ich praca przebiega sprawnie. – Jeżeli warunki pogodowe nie pokrzyżują planów, to realnym terminem oddania tego fragmentu jest grudzień – dodaje.

Koniec niebezpiecznego „zakrętu idiotów”

Szczególne znaczenie dla kierowców będzie miała zmiana organizacji ruchu w rejonie już nieistniejącego tzw. „zakrętu idiotów”. W tym miejscu dochodziło do wielu wypadków i kolizji. – Kierowcy czekają na te zmiany. Jestem przekonany, że poprawią one bezpieczeństwo na trasie – podkreśla poseł.

Dankowice- Oświęcim: kierowcy korzystają już z części trasy

Kolejny fragment inwestycji to odcinek w rejonie Oświęcimia. Częściowo został już udostępniony – kierowcy mogą korzystać z 10 kilometrów nowej drogi oraz fragmentu obwodnicy miasta.
– Opinie użytkowników są bardzo dobre. Podkreślają jakość wykonania i komfort przejazdu – mówi poseł Suchoń. – Ruch na razie nie jest duży, bo obowiązują ograniczenia tonażowe.
Na dalszym fragmencie w kierunku Bierunia prace są mocno zaawansowane. Chociaż zgodnie z umową całość powinna być gotowa do września 2026 roku, istnieje szansa, że kierowcy skorzystają z niego szybciej. – Robimy wszystko, aby jeszcze w tym roku można było przejechać z Bielska-Białej aż do DK 44 – deklaruje poseł.

Bieruń – Kosztowy: prace intensywne, termin w 2027 roku

Ostatni odcinek trasy został podzielony na dwa pododcinki: Oświęcim – Bieruń (1A) oraz Bieruń – Kosztowy (1B). Jak zapewnia poseł Suchoń, prace tam są bardzo zaawansowane.
– Termin oddania ostatniego fragmentu wyznaczono na 2027 rok, ale jeśli nie będzie problemów z gruntem i pogodą, możliwe jest wcześniejsze zakończenie – informuje Suchoń.
W rejonie węzła Kosztowy, który połączy nową trasę z istniejącą S1, prace są wyraźnie widoczne dla kierowców jadących między Tychami a Dąbrową Górniczą. To właśnie tutaj powstaje ważne połączenie z autostradą A4.

Drogi dojazdowe i wsparcie dla samorządów

Poseł zwrócił uwagę, że duże inwestycje drogowe często oznaczają większe obciążenie dla lokalnych tras, które pełnią rolę objazdów. – Wykonawcy starają się je utrzymywać w takim stanie, by nie powodowały problemów dla mieszkańców. Jednak prawdziwe podsumowanie przychodzi po zakończeniu prac – mówi.
Mirosław Suchoń zapewnia, że jeśli będzie taka potrzeba, jest gotów wesprzeć samorządy w rozmowach z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad czy wykonawcami w kwestii naprawy lokalnych dróg.

Beskidzka Droga Integracyjna: przygotowania na dobrej drodze

Równolegle prowadzone są przygotowania do budowy Beskidzkiej Drogi Integracyjnej. Choć nie widać jeszcze ciężkiego sprzętu ani asfaltu, na trasie pracują zespoły badające grunt.
– Te badania są niezbędne, żeby później uniknąć problemów na etapie budowy. Poziom zaawansowania jest większy, niż wynikałoby z harmonogramu. To daje nadzieję, że uda się zakończyć zadania przed terminem i szybciej ogłosić przetarg na realizację – tłumaczy nasz rozmówca.
Poseł dodaje, że równocześnie myślano o skutkach, jakie BDI wywoła na Zakopiance. – Zdecydowaliśmy o modyfikacji układu drogowego w rejonie Krakowa, tak aby część ruchu przenieść na drogi lokalne. Dzięki temu przejazd Zakopianką będzie płynniejszy – mówi.

Przygotowania w gminach

Zmiany dotkną także lokalnych układów drogowych, np. w Kozach. Ulica Przecznia, która nie należy do najbardziej obciążonych, w przyszłości przejmie większy ruch.
– Samorządy działają z wyprzedzeniem i jestem przekonany, że będą przygotowane na przyjęcie tego natężenia. To oznacza większy komfort dla mieszkańców – podsumowuje poseł Suchoń.